Oświadczenie byłego administratora grupy Adweb
Oświadczenie byłego administratora Grupy Adweb,który przez ostatnie 13 lat był odpowiedzialny za całą infrastrukturę firmy i bezpieczeństwo grupy Adweb,.
mzma z- #
- #
- #
- #
- 350
- Odpowiedz
Oświadczenie byłego administratora Grupy Adweb,który przez ostatnie 13 lat był odpowiedzialny za całą infrastrukturę firmy i bezpieczeństwo grupy Adweb,.
mzma z
Komentarze (350)
najlepsze
Po awarii zamiast łapać najlepszego specjalistę w mieście i zapłacić mu choćby szczerym zlotem, to debil szukał po taniości i jeszcze się targował. No to #!$%@? znalazł xDDD
Na co właściciel:
Czyli co? Juszczyka nie było stać na obniżenie pensji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Ogarnąłem w miesiąc burdel i potem sobie poustawiałem wszystko jak talala
- Zadowolenie pensja = xD Ale doświadczenie
- Nadgodzin nie mamy (a trzeba było czasem chłopakom pomagać, szefostwu w życiu)
- Prezesostwo z partyjnego nadania
- Dyrektor co Cię gnębi za byle pierdołe
Kumpel zarządza paroma serwerami na kilku kontynentach. Przyjemna atmosfera, z domku, 2 dychy miesięcznie po podatkach zostaje :D (tak, wiem zaraz mnie gimbusy zaminusują i zakrzyczą #!$%@? o
Myślisz, że wszędzie ludzie zdobywają wiedzę po to, żeby zapieprzać 12 godzin dziennie na kredyt i michę? Ogarnij się mości lemingu, ogłoszenie pierwsze z brzegu! Dla dobrego devopsa on-site kwoty przekraczają 100k F rocznie a w Polsce ludzie myślą że 10k PLN to dużo, bo informatyk to taka sprzątaczka
Zarzucanie staremu adminowi problemów z brakiem dostępów itp. jest nieprofesjonalne:
1. jeśli poszedł na L4 to nie mógł pracować; gdyby to robił to łamałby prawo i zwyczaj naginania przepisu przez zatroskanych pracowników nie jest żadnym argumentem
2. jeśli się zwolnił to tu się kończy jego odpowiedzialność; w czasie wypowiedzenia powinien pozamykać sprawy, przeprowadzić transfer niezbędnej wiedzy itp. Jeśli jednak był na L4 to nie mógł tego zrobić
3. po odejściu choćby się waliło, to nie jest jego problem; nie pracuje, nie płacą mu, firmę może szlak trafić i to nie jego sprawa; jeśli tylko nie zrobił celowo luki to jest od teraz problem pracodawcy by znaleźć zastępstwo, by odzyskać
Best IT story ever ^^
Niech będzie "Bartki Hostingu" i wszyscy będą zadowoleni