Dlaczego praca programisty wydaje się dużo ciekawsza niż jest w rzeczywistości?

Radość tworzenia pierwszych własnych projektów vs kontakt z rzeczywistością typu klienci, etat, czy wprowadzenie swojego produktu na rynek. Treść jako artykuł, video na YT i podcast na mp3. Co kto lubi.

[amiga500]

Świetny artykuł :)

[ziobro2]

@amiga500: kazde zainteresowani/hobby ktore staje sie pracą i obowiązkiem staje sie malo przyjemne. moze to nie reguła ale ja tak mam i mysle ze nie tylko ja. kiedys moglem siedziec przed kompem od rana do rana a dzis rzygam jak patrze na monitor. wolałbym isc sprzedawac buraki na targowisko gdyby dobrze płacili.

[sasik520]

@amiga500: artykuł jest 'dobry', ale zdecydowanie nie 'świetny'. Dlaczego?

Bo przedstawia punkt widzenia programisty, który prawdopodobnie (podkreślam, nie mam pewności, ale takie skojarzenie) zgnił w jakimś korpo lub korpo-podobnej firmie, gdzie ma narzucone narzędzia, biblioteki, języki i sztywne pomysły.

Ja pracuję w dość małej firmie i moge się zgodzić z artykułem co najwyżej częściowo. Pewnie, to klient narzuca jak ma wyglądać produkt i co ma robić, a firma wyznacza platformę, język programowania

[xxx2013]

@JavaDevMatt Moim zdaniem wszystko zalezy od firmy. U mnie w korpo ( ͡° ͜ʖ ͡°) kazdy dev/devop/designer/manger/itd ma wpływ na to jak wyglada projekt i jak beda działały nowe ficzery. Kazdy ma wglad w caly projekt i pozostalem komponenty tworzace calosc. Jezeli na spotkaniach sie nie udzielasz, to masz nikle szanse na awans. I szefostwo zwraca na to uwage. Bo po to jesteś w zespole, aby dzielic

[mnlf]

@xxx2013: znam to, ciągnące się godzinami zebrania, słuchanie o rzeczach które kompletnie cię nie obchodzą, o tym co kto robił jak by wszyscy tego nie wiedzieli potem jakieś plany które i tak się zmienią.
Nawet przespać się nie dają bo jak zaczniesz chrapać to się manager obrazi więc koledzy na wszelki wypadek kopią cię pod stołem jak tylko zamkniesz oczy.

[Janusz_wszechrzeczy]

c++ jest królem języków tak jak lew jest królem dżungli (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[JavaDevMatt]

@Janusz_wszechrzeczy:

[s.....r]

@Janusz_wszechrzeczy: Klaamiesz! To binarny jest krolem ... bo tylko on rozmawia z maszynami :/

[r.....t]

9 lat siedzę w tej branży, jakoś tak ze 3-4 temu zacząłem przeżywać kryzys związany z kodowaniem. Ale szybko "wyleczyłem" się wskakując w startup :) Wolność i dobry hajs = już nie mam kryzysu.

Serio, jak ktoś jest dobrym programistą ale czuje, że się wypala robiąc to, co mu dają w aktualnej pracy, to niech zacznie przygodę jakąś. Olanie pracy w korpo czy agencji, zostawienie ciepłej posadki z etatem i rozpoczęcie pracy

[dinokoder]

@rozbit: że coś pójdzie nie tak, będzie trudniej niż zaplanowano, dołożysz do startupu, wylądujesz z długiem, a Twoja praca po prostu się nie zwróci.

Co najgorszego może się stać?

[r.....t]

@dinokoder: Jest taka zasada, że nie robi się startupu za swoje pieniądze ;)

[aryjskizyd]

Jedni realizować chcą się w pracy inni po pracy. Uważam, że droga programisty jeśli nie pozwala na to pierwsze to przynajmniej pozwala na to drugie.

[tank_driver]

@aryjskizyd: Wolę po pracy, wtedy jest przyjemnie bo nie ma stresu i odpowiedzialności. A to jakiś tam termometr, a to oświetlenie do akwarium, a to kolorofon itp. W pracy jak już programuję to przeważnie PLC maszyn przy których pracują ludzie o różnych kwalifikacjach, i trzeba się sporo namyśleć aby nawet średnio łebski Mietek dał radę obsłużyć nie urywając sobie przy okazji członków.

[tomaszk-poz]

@zackson: "Próg wejścia w IT jest o wiele niższy niż w innych dziedzinach" jest nizszy ale wymaga dużo pracy własnej i dociekliwości - praktycznie to sa samodzielne studia i szkola tu jest niepotrzebna.

[y.....l]

@zackson: Bo chciałem pracować w zawodzie, ale pracy nie ma mimo że studia skończone i chęć była.

[a__t]

@JavaDevMatt

Całkiem dobre podsumowanie. Przy ja bym to trochę rozszerzył:

- możesz pracować dla niewielkiej firmy i mieć z tego dużo satysfakcji - "korporacyjni" programiści lubią wyśmiewać to iż "januszbiznesu" chce człowieka od wszystkiego, ale jeśli jesteś człowiekiem który osobiście rozmawia z klientem, sam decyduje jaki framwework, jakie techonologie itd, wtedy jest ten "fun part". Nawet jeśli też trzeba samemu wszystko napisać.

[larvaexotech]

w którym jest spora doza samodzielności.

@a__t: widać po tych technologiach używanych 5 lat temu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[EstradaOrNada]

@a__t: szukacie kogoś kto naprawi zapętlający się mikroblog? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[icat]

Jak dla mnie to wszystko to bierze się ze zbyt wygórowanych oczekiwań, bo na początku nie płacą za dużo jak nie masz doświadczenia i umiejętności specjalnie, bo to jednak czasem się wysilisz i wcale nie tworzysz od razu wielkich rzeczy. Ludzie rozczarowują się bo naczytają się wcześniej wszędzie jak to będzie fajnie. Przychodzą tacy na informatykę studiować bo będą tworzyć gry. A to nie na tym polega. Często projekty mogą irytować, bo

[harakiri03]

PROGRAMISCI 15K Z WYPOKU ŁĄCZMY SIE

[jarudzik]

@harakiri03: 15k ?! to chyba jacyś smieciaze frontedowcy ;)

[Kalvot]

@harakiri03: a co to jakieś spotkanie juniorów? (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞