Debata z internautami w której internautów nie było.
Ponad trzy godziny wypowiedzi, opinii, pytań, ale nie naszych. A miało być tak pięknie: "wszystkie (pytania) zostaną przeczytane i to one będą decydowały o przebiegu debaty." Więc gdzie NASZE pytania?

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 179




Komentarze (179)
najlepsze
1) Czym dla pana jest internet? (chyba z Wykopu)
2) Czy nie obawia się pan reakcji społeczeństwa (z Blipa)
Ale ogólnie to żenada, Tusk nawet na pytania ludzi z sali bezpośrednio nie odpowiadał.
"czy korzysta pan z internetu?"
mnie boli to że Tusk nie pokusił się o odpowiedzenie na ani jedno pytanie zadane przez osoby które znajdowały się na sali
nawet
dla twojej ciekawosci glosowalem na pis
co z perpektywy czasu wydaje sie byc coraz lepszym rozwiazaniem na te zagrywki liska-tuska
jednak w ramach prostestu w najblizszych wyborach mam zamiar oddac/zmarnowac glos na na mikke ( o ile wystartuje)
To się zweryfikuje naturalnie.
Nie oszukujmy sie - polityka to brutalna gra interesow, w ktorej nie ma miejsca na sentymenty
Ja tam osobiście się nie przejmuję, że nie mogłem zadać pytania, bo o co miałbym go pytać? Chciałbym raczej przedstawić swoje zastrzeżenia w stosunku do projektu ustawy niż o cokolwiek pytać - a to akurat
niestety
po treści listu wnoszę, że to Pan dzwonił do mnie rozgoryczony po debacie, że nie przeczytałem wszystkich pytań...
czy naprawdę był Pan przekonany i z moich zapowiedzi wywnioskował Pan, że będę czytał wszystkie pytania Premierowi przesłane przez internautów? Zastanowił się Pan przez chwilę nad tym jakby to wyglądało i ile trwało? Proszę na chwilę uruchomić logikę.
Czy
Przede wszystkim naleza Ci sie slowa uznania za zorganizowanie tej debaty. Trzeba docenic to, ze spolecznie ktos potrafi cos takiego zrobic. I ja pomijam to jakies wg mnie fikcyjne PR i inne dziwne teorie.
Chcialbym abys wiedzial, ze to co tu przeczytales nie jest jednolitym zdaniem naszej wykopowej spolecznosci. Zacytuje tu wyzej napisany przeze mnie komentarz: "Mialy byc pytania
ps. Ludzie są śmieszni, na co dzień śmieją się z amerykanów że są "kretynami" a tymczasem się okazuje, że w PL również trzeba napisać na kubku z herbatą "Uwaga, może być gorąca" bo część ludzi o tym nie pomyśli a później
Najważniejsze rzeczy padły z sali, a to, że kowalski albo nowak, którzy pojawili się na czacie z "wykop