Tyle jest filmików tego typu, ale czego tak naprawdę oczekujecie od straży miejskiej/policji? W najlepszy wypadku mogą powiedzieć "tak, ma pan rację, popełniłem błąd", zgadzam się. Ale co ponadto? Mają sami sobie wypisać mandat przy nim?
@JakisTakiNick: Tak, powinni przyznać się do błędu, przeprosić i obiecać, że usuną śnieg. Zjechać na bok i go usunąć. Maja być przykładem. Ale żeby tak zrobić trzeba mieć odrobinę honoru.
pieniacz tani szpanerek spruł się do strazy że mają trochę śniegu na masce a sam wcześniej jeździł z takim śniegiem do tego zapomniał że przed większym psem nie chroni go żaden płot i w pewnej chwili nasrał w dżinsy. to jakiś frajer naćpany i tyle.
zapomniał że przed większym psem nie chroni go żaden płot i w pewnej chwili nasrał w dżinsy. to jakiś frajer naćpany i tyle
@tykundlu: Sądzisz że "nasrał w dżinsy" że strachu czy jak ? Jeśli do mnie wyskoczył by tak strażnik miejski czy policja zrobił bym dokładnie to samo co on czyli się cofnął i był spokojny. Nie dla tego że mógłbym się przestraszyć siły fizycznej napierającej osoby a dlatego
moim zdaniem cofnął się odruchowo bo się przestraszył, podkuleniem ogona nie sprowokowałby nic więcej
@tykundlu: Podpowiem Ci że kiedykolwiek mam jakiś problem zawsze staram się go rozwiązać pokojowo. Wielokrotnie gdy rzucał się na mnie jakiś dres cofałem się do tyłu aby dać wyraźny sygnał że nie chce się bić. Niestety wtedy sebixy mają podobne rozumowanie jak ty, "cofa się bo nasrał w pory" Nie pomyśli że człowiek nie ma zamiaru
@wielbiciel_pieknych_dziewczyn: Potwierdzam, guwnoburza bez sensu w realu. Jak chciał coś zmienić to powinien kulturalnie zwrócić uwagę i powiedzieć że miał przykrą sytuację bo sam od nich dostał. Oni by się może uśmiechnęli, odśnieżyli auto i na następny raz innego człowieka za to samo nie ukarali. A tak to agresja rodzi agresje...
co za buraczek :) szczeka jak dziecko i kur.wi jakby mu to miało dać +10 do respektu :) Idż matole się puknij w łeb i poszukaj poważniejszych problemów.
Komentarze (176)
najlepsze
a straż wiadomo - sępy i hieny
@tykundlu: Sądzisz że "nasrał w dżinsy" że strachu czy jak ?
Jeśli do mnie wyskoczył by tak strażnik miejski czy policja zrobił bym dokładnie to samo co on czyli się cofnął i był spokojny. Nie dla tego że mógłbym się przestraszyć siły fizycznej napierającej osoby a dlatego
@tykundlu: Podpowiem Ci że kiedykolwiek mam jakiś problem zawsze staram się go rozwiązać pokojowo. Wielokrotnie gdy rzucał się na mnie jakiś dres cofałem się do tyłu aby dać wyraźny sygnał że nie chce się bić.
Niestety wtedy sebixy mają podobne rozumowanie jak ty, "cofa się bo nasrał w pory"
Nie pomyśli że człowiek nie ma zamiaru