Witam,
Pamiętacie jeszcze ten
wpis, na wykopie, gdzie toczyła się intensywna dyskusja na temat wypróżniania się i generalnie złej pozycji w cywilizowanym świecie podczas wypróżniania się ?
Nie wiem czy to przez tą dyskusja, czy też może przez następną, która toczyła się pod wpisem o tym stołeczku
//squattypotty.com/ do podstawiania pod kibel, ale skłoniło mnie to do zaeksperymentowania.
Tak jak w temacie wykopu, zanim zacząłem "eksperyment", z powodu siedzącego trybu życia (jestem informatykiem, do tego mam własne auto, dużo jeżdżę) zaczęły się u mnie "budować" hemoroidy.
Dodam jeszcze, że , wypróżnianie było dla mnie często sporym wysiłkiem - tj. musiałem ostro "cisnąć", żeby kloc wyszedł - szczególnie po jakiejś czekoladzie etc.
Więc zdecydowałem się na ww. eksperyment. Oczywiście
//squattypotty.com/ odpada - jest drogie jak cholera i za co ta cena ? Kupiłem sobie zamiast tego 2 małe składane stołeczki w markecie po 30 zł każdy. Jeden do pracy, jeden do domu.
Co robiłem podczas kuracji:
- Przy każdej "dwójce" siadałem na kiblu tak, żeby nogi były na stołeczku, przez co robi się z tego pozycja kucająca
- Nie parłem tak mocno (i tak nie trzeba, bo w tej pozycji wychodzi praktycznie samo)
Efekty po chyba ~9-12 miesiącach eksperymentu:
- Redukcja hemoroidów:
~95% (praktycznie już nie ma po nich śladu)
- Nie trzeba się męczyć przy wypróżnianiu, obecnie nie cisnę w ogóle, wystarczy że usiądę na kiblu i samo wychodzi
- Znaczne wzmocnienie mięśni zwieracza odbytu (przydatne np. przy przytrzymywaniu gazów w pobliżu innych ludzi, nieocenione gdy ma się sraczkę)
Zachęcam wszystkich do wypróbowania tej metody. Po co płacić gruby hajs koncernom farmaceutycznym i szpitalom za operacje, jeżeli można za grosze po prostu zmienić trochę swój tryb życia i violla !
Pierwsze efekty (łatwość wypróżniania) są widoczne natychmiast, hemoroidy zaczęły (w moim przypadku) zmniejszać się po około 2-3 tygodniach.
Możliwą wadą tej kuracji jest to, że trzeba ją stosować do końca życia, aby efekt się utrzymał. No ale po poznaniu tej metody nie mam zamiaru już nigdy wypróżniać się inaczej (bo po co się męczyć ?).
To konto tymczasowe w celu zachowania prywatności, zostanie niedługo skasowane. Nie gwarantuję, że będę odpowiadał na jakiekolwiek pytania.
Komentarze (180)
najlepsze
"-Janek wiesz, że Staszek ma hemoroidy jak ogórki?
-takie duże?
- nie... takie kwaśne"
O taki wykop się wypróżniałem
#hemoroidy #leczenie #wc #kibel #wyproznianie #zdrowie
Życzę miłego nocy i czerpania radości z wypróżniania się. Kto jak kto, ale jako wyleczony powinieneś wiedzieć o tej przyjemności najlepiej :)
@Siaa:
Problem narastał latami. Z każdym mocniejszym ciśnięciem kloca, było coraz gorzej.
Całe szczęście nie był to ciężki stan (nie przeszkadzało przy siedzeniu).
Jedyną niewygodą jaką sprawiały moje hemoroidy było to, ze przy "dwójce" pewne "elementy" wychodziły mi na zewnątrz i potem coraz trudniej było je wsadzić z powrotem.
Na
tak jak @Gentlemanus napisał, obecnie są to fotele, z odchyleniem aby plecy miały oparcie. generalnie poród przypomina robienie wielkiej kupy :) a na zaparcie polecają zap?@?$#?ankę po schodach aby szybciej wytrzęsło :D
W takich kwestiach anonimowość jest całkiem zrozumiała, ale osoby szukające pomocy w dolegliwościach związanych ze zdrowiem bardziej ufają źródłom 'naukowym*'. Możesz opisać szerzej jak nastepowała poprawa na przestrzeni czasu
1. Moje nastawienie od razu było pozytywne, ponieważ efekty są natychmiastowe (łatwość wypróżnienia).
;
2. Dzienniczka nie prowadziłem, ale powiem że w pierwszym miesiącu nastąpiła poprawa, po 2-3 znaczna poprawa, po 6 miesiącach nie było większego problemu (acz przy nadmiernym ciśnięciu coś nadal potrafiło wyjść), a obecnie problem ustąpił
W domu maja eleganckie porcelany.
Zakochana para siedzi na ławce w parku a obok siedzi jakiś emeryt. Młodzi co chwilę się całują.
Dziewczyna mówi do chłopaka paluszek mnie boli , no to on cmok w paluszek , a ona o już nie boli, za chwilę czółko mnie boli no to on ją cmok w czółko, a ona o już nie boli, za chwilkę ona znów mówi usta mnie bolą, no