Bardzo spodobała mi się wypowiedź użytkownika który wypowiedział się po tekstem,dokładnie myślę tak jak on
"Ogonie do narkotykow ludzie powinni podchodzic jak do lekow, duza wiekszosc ma naprawde przydatne zastosowania, np w czasie 2 wojny swiatowej anfetamine(w czekoladzie) dawali pilotom na nocne loty, grzybki halucynogenne (w malych ilosciach) poprawiaja percepcje... itd. Problem w tym ze zdrowi ludzie biora w duzych dawkach by "zabawic sie" i to rodzi patologie. Spojrzmy chociasz na a-----l
Konopie jako ziele lecznicze stowane było już w drugim tysiącleciu przed naszą erą na terenach Indii i Chin. W chińskim ziołolecznictwie kwiaty (ma-po) były stosowane do leczenia owrzodzeń, ran, poparzeń i wrzodów. Nasiona (ma-jen) w formie pasty były stosowane przeciwzapalnie, na opuchlizny i obrzęki skóry. Nasiona były także zalecane jako lek przeczyszczający. Komponent w środkach moczopędnych i jako doskonały lek odrobaczający dla dzieci i zwierząt. Olej tłoczony z nasion używano jako odżywkę do włosów i dla złagodzenia kłopotów żołądkowych. Żywiczny wyciąg (tinctura na bazie alkoholu) był powszechnie stosowany jako środek przeciwbólowy, redukujący poziom lęku, poprawiający apetyt, stosowany przy biegunkach, dyzenterii, bronchitach, migrenie, bezsenności i przypadłościach neurologicznych. Na początku XX wieku znanych było co najmniej sto środków leczniczych, w których Cannabis stanowił istotny, jeśli nie jedyny składnik. Lekarstwa były przepisywane na tak szeroką gamę schorzeń jak: zaburzenia pochodzenia psychicznego, delirium, delirium tremens, bezsenność połączona z delirium i koszmarami nocnymi, bolesne skórcze mięśni twarzy, histeria, neurastenia, przy kłopotach z oddychaniem w formie papierosów lub inhalacji, przy chronicznym katarze, rozedmie płuc, astmie - prawie do końca lat trzydziestych, tężec, cholera, róża, a także wypryski, opryszczka, liszaje, chroniczny świąd, rzeżączkę, prostatę, cysty, przy bólach żołądka (także nowotworowych), anoreksji, wrzodach żołądka i migrenie. Współczesna medycyna po okresie zaprzestania stosowania konopi w celach leczniczych, zaczyna spoglądać ponownie przychylnym okiem na to ziele i powoli wprowadza na powrót preparaty z zawartością THC. Jedną z podstawowych metod leczenia chorób nowotworowych jest stosowanie intensywnej chemoterapii, której skutkiem ubocznym m.in. są intensywne nudności, wymioty obserwowane u 70%-75% chorych poddanych chemoterapii. 80%-90% spośród pacjentów nie reaguje pozytywnie na syntetyczne i klasyczne środki przeciwwymiotne i przeciwnudnościowe. Doświadczenia (z zachowaniem grup kontrolnych oraz podawaniem placebo) przeprowadzone w Sidney Farber Cancer Center przez Dr. Stephena E. Sannna w Bostonie opisane na łamach "New England Journal of Medicine" oraz "National Enquirer" wykazały co następuje: przy udziale 22 pacjentów podawanie marihuany spwodowało co najmniej 50 % zmniejszenie odruchów wymiotnych i nudności. W pięciu przypadkach prawie 23% objawy ustąpiły całkowicie. Przytoczę cytat z wymienionych powyżej czasopism:
"THC jest znacznie bardziej efektywne w działaniu niż jakiekolwiek inne lekarstwo w przezwyciężaniu odruchów wymiotnych i nudności, które przysparzają cierpień tysiącom pacjentów chorych na raka, poddawanych chemioterapii"
Komentarze (8)
najlepsze
"Ogonie do narkotykow ludzie powinni podchodzic jak do lekow, duza wiekszosc ma naprawde przydatne zastosowania, np w czasie 2 wojny swiatowej anfetamine(w czekoladzie) dawali pilotom na nocne loty, grzybki halucynogenne (w malych ilosciach) poprawiaja percepcje... itd. Problem w tym ze zdrowi ludzie biora w duzych dawkach by "zabawic sie" i to rodzi patologie. Spojrzmy chociasz na a-----l
uznalem jednak, ze warto dodac do wykopaliska; jak dla mnie ... b---a!
wiecej textu w powiazanych.
milej lekturki;)
Konopie jako ziele lecznicze stowane było już w drugim tysiącleciu przed naszą erą na terenach Indii i Chin. W chińskim ziołolecznictwie kwiaty (ma-po) były stosowane do leczenia owrzodzeń, ran, poparzeń i wrzodów. Nasiona (ma-jen) w formie pasty były stosowane przeciwzapalnie, na opuchlizny i obrzęki skóry. Nasiona były także zalecane jako lek przeczyszczający. Komponent w środkach moczopędnych i jako doskonały lek odrobaczający dla dzieci i zwierząt. Olej tłoczony z nasion używano jako odżywkę do włosów i dla złagodzenia kłopotów żołądkowych. Żywiczny wyciąg (tinctura na bazie alkoholu) był powszechnie stosowany jako środek przeciwbólowy, redukujący poziom lęku, poprawiający apetyt, stosowany przy biegunkach, dyzenterii, bronchitach, migrenie, bezsenności i przypadłościach neurologicznych. Na początku XX wieku znanych było co najmniej sto środków leczniczych, w których Cannabis stanowił istotny, jeśli nie jedyny składnik. Lekarstwa były przepisywane na tak szeroką gamę schorzeń jak: zaburzenia pochodzenia psychicznego, delirium, delirium tremens, bezsenność połączona z delirium i koszmarami nocnymi, bolesne skórcze mięśni twarzy, histeria, neurastenia, przy kłopotach z oddychaniem w formie papierosów lub inhalacji, przy chronicznym katarze, rozedmie płuc, astmie - prawie do końca lat trzydziestych, tężec, cholera, róża, a także wypryski, opryszczka, liszaje, chroniczny świąd, rzeżączkę, prostatę, cysty, przy bólach żołądka (także nowotworowych), anoreksji, wrzodach żołądka i migrenie. Współczesna medycyna po okresie zaprzestania stosowania konopi w celach leczniczych, zaczyna spoglądać ponownie przychylnym okiem na to ziele i powoli wprowadza na powrót preparaty z zawartością THC. Jedną z podstawowych metod leczenia chorób nowotworowych jest stosowanie intensywnej chemoterapii, której skutkiem ubocznym m.in. są intensywne nudności, wymioty obserwowane u 70%-75% chorych poddanych chemoterapii. 80%-90% spośród pacjentów nie reaguje pozytywnie na syntetyczne i klasyczne środki przeciwwymiotne i przeciwnudnościowe. Doświadczenia (z zachowaniem grup kontrolnych oraz podawaniem placebo) przeprowadzone w Sidney Farber Cancer Center przez Dr. Stephena E. Sannna w Bostonie opisane na łamach "New England Journal of Medicine" oraz "National Enquirer" wykazały co następuje: przy udziale 22 pacjentów podawanie marihuany spwodowało co najmniej 50 % zmniejszenie odruchów wymiotnych i nudności. W pięciu przypadkach prawie 23% objawy ustąpiły całkowicie. Przytoczę cytat z wymienionych powyżej czasopism:
"THC jest znacznie bardziej efektywne w działaniu niż jakiekolwiek inne lekarstwo w przezwyciężaniu odruchów wymiotnych i nudności, które przysparzają cierpień tysiącom pacjentów chorych na raka, poddawanych chemioterapii"
podaje