Ale k%$%a: ktoś musi wywozic nam śmieci. Ktoś musi wykładac towary w tesco, ktoś musi sprzedac ci gazetę w kiosku, ktoś musi reperowac twój samochód, ktoś musi wstawic ci okno, ktoś k%$%a musi upiec chleb, który zjesz! Nie każdy może zostac super inżynierem i zarabiac 10tys/mc.
Jak k%$%a, nie będzie komu k%$%a, wynosić k%$%a śmieci, to pensje w tym k!%$%skim zawodzie przebiją zarobki inżyniera.
Problem w tym że nie widzisz że Twoja bieda właśnie wynika z tego socjalizmu. Przez to że pracodawca musi płacić te wszystkie składki, ćmoje boje i inne duperele za to że Cie zatrudnia - zarabia sie tyle ile sie zarabia. Panstwo niby że przez to ma Ci pomagać ale rzeczywistość jest dużo bliższa Kafce. Socjalizm jest oparty o organy biurokratyczne ktore powinny sprawiedliwie rozdzielac kapital. Teraz kwestia tego co czyni
Jestem trochę zszokowany, że człowiek który napisał pracę magisterską pod kierunkiem profesoressy Szyszkowskiej oraz przez 9 lat był związkowcem spłodził taki tekst. Czyżbym coś przegapił?
Można odwrócić to pytanie: "Czy państwo powinno zezwalać na nieszczęście?". Co jeśli okaże się, że grę na wolnym rynku PRZEGRYWA ponad 90% społeczeństwa, tak jak w tzw. modelu łacińskim. Może wykopiecie kiedyś coś o tej jednej z największych PORAŻEK wdrożenia ideii ilberalnych? Smaku dodaje fakt, że nawet Wasz guru - M. Friedman w końcu zmuszony był przyznać, że dał ciała doradzając bezwarunkową prywatyzacje całego kontynentu. To samo dzisiaj zaleca JKM, o wpadce
W takim razie czekam na wykopy o modelu państwa opiekuńczego - nie splamionego korupcja, urzędniczą entropią, niedążącego do przeregulowania prawnego. może mnie to przekona do braci socjali i wyjdę na ulicę i ucałuję w oba poliki pierwszego z brzegu w koszulce z czegewarą ew w arafatce.
Ja tam prosty czlowiek nie żaden liberał, do tego egoista co to chce tylko własnej rodzinie zapewnić chlebuś z masłem. Lud pracujący mnie nie wzrusza, choć
Mam awersję do argumentowania za jakąś sprawą przez odwoływanie się do autorytetów. By dojść do tego, że koncepcja państwa opiekuńczego (czy jakiegokolwiek innego jeśli mam być szczery) mi nie odpowiada nie potrzebuję Kanta, wystarczy mi to co widzę, czego sam doświadczam.
Kant od ponad 200 lat wącha kwiatki od spodu, a świat poszedł do przodu i to raczej w ch!$owym kierunku. Nie ma sensu wykopywać przemyśleń dziadka, chyba, że chcemy się pobrandzlować
Mówisz, że świat poszedł w ch#!owym kierunku? Może Twój, własny, prywatny? Bo ten taki na około jest wciąż ten sam - ani gorszy, ani lepszy. To ludzie się zmieniają i zmienia się ich sposób patrzenia na rzeczywistość dookoła nich, dlatego się im wydaje że świat się zmienił.
Nie zgadzam się. Bez najmniejszego problemu można wykazać zmiany na przestrzeni ostatnich 20, 50, 100 czy 200 lat. Zniesienie resztek systemu feudalnego, koncepcja państwa narodowego, socjalistyczno-komunistyczne
Mówisz, że świat poszedł w ch%%owym kierunku? Może Twój, własny, prywatny? Bo ten taki na około jest wciąż ten sam - ani gorszy, ani lepszy. To ludzie się zmieniają i zmienia się ich sposób patrzenia na rzeczywistość dookoła nich, dlatego się im wydaje że świat się zmienił.
Ale co do filozofii to pomyliłeś ją z czymś innym. Filozofia nie nakazuje ani nie poucza. Filozofia opisuje rzeczywistość w pewne ramy, które
Można się ponabijać z UE i USA. Zaraz się zlecą UPRowscy zawłaszczyciele idei wolnosciowych. Poza tym można się polansować znajomością filozofii (szybko wertując wiki)
Państwo opiekuńcze to chory pomysł. Zapytajcie Chińczyków, oni tam mają państwo nieopiekuńcze, a wręcz tępiące, i co? Są bardzo szczęśliwi, nie mają kryzysu, każdemu się dobrze żyje, nikt nie chce stamtąd uciekać, nikt nie nazywa tego kraju piekłem.
Ciekawi mnie tylko, czemu przeciwnicy państwa opiekuńczego nie przeprowadzają się do Chin, przecież tam jest taka wolność, no nic tylko iść ugniatać ryż i cieszyć się, że nie ma kryzysu i jest wolność.
Są konkretne powody, dla których nie ma tam wolności słowa. Gdyby nie wszechobecna państwowa propaganda, to wśród tych ludzi prędzej czy później zaczęłyby krążyć idee, że zap$$!#$$ać za miske ryżu i bez żadnych perspektyw na przeszłość budować piramidy XXI wieku wcale nie jest tak fajnie. Cały ten system trzyma sie na komunistycznym terrorze i wolność słowa to naprawdę nie jest najwiekszy problem na jaki uskarżają się Chińczycy. Oczywiście dla ciebie zza monitora
Komentarze (53)
najlepsze
w powszechnie panującą propagandę państwa opiekuńczego
niestety dla przeciętnego zjadacza kiełbasy wyborczej
teksty takie są niezjadliwe
Jak k%$%a, nie będzie komu k%$%a, wynosić k%$%a śmieci, to pensje w tym k!%$%skim zawodzie przebiją zarobki inżyniera.
Problem w tym że nie widzisz że Twoja bieda właśnie wynika z tego socjalizmu. Przez to że pracodawca musi płacić te wszystkie składki, ćmoje boje i inne duperele za to że Cie zatrudnia - zarabia sie tyle ile sie zarabia. Panstwo niby że przez to ma Ci pomagać ale rzeczywistość jest dużo bliższa Kafce. Socjalizm jest oparty o organy biurokratyczne ktore powinny sprawiedliwie rozdzielac kapital. Teraz kwestia tego co czyni
Ja tam prosty czlowiek nie żaden liberał, do tego egoista co to chce tylko własnej rodzinie zapewnić chlebuś z masłem. Lud pracujący mnie nie wzrusza, choć
Kant od ponad 200 lat wącha kwiatki od spodu, a świat poszedł do przodu i to raczej w ch!$owym kierunku. Nie ma sensu wykopywać przemyśleń dziadka, chyba, że chcemy się pobrandzlować
Nie zgadzam się. Bez najmniejszego problemu można wykazać zmiany na przestrzeni ostatnich 20, 50, 100 czy 200 lat. Zniesienie resztek systemu feudalnego, koncepcja państwa narodowego, socjalistyczno-komunistyczne
Mówisz, że świat poszedł w ch%%owym kierunku? Może Twój, własny, prywatny? Bo ten taki na około jest wciąż ten sam - ani gorszy, ani lepszy. To ludzie się zmieniają i zmienia się ich sposób patrzenia na rzeczywistość dookoła nich, dlatego się im wydaje że świat się zmienił.
Ale co do filozofii to pomyliłeś ją z czymś innym. Filozofia nie nakazuje ani nie poucza. Filozofia opisuje rzeczywistość w pewne ramy, które
dlaczemu :
duzo czytania (odpada, kazdy zerknie na zdanie czy dwa ,przeleci liczbe strone .eee tam)
brak
dlaczemu :
duzo czytania (odpada, kazdy zerknie na zdanie czy dwa ,przeleci liczbe strone .eee tam)
brak
Ciekawi mnie tylko, czemu przeciwnicy państwa opiekuńczego nie przeprowadzają się do Chin, przecież tam jest taka wolność, no nic tylko iść ugniatać ryż i cieszyć się, że nie ma kryzysu i jest wolność.