@k__d: mój drogi, rok temu w wyniku wylania rzeki woda podeszła pod mój dom i niestety, nieproszona weszła do środka. Możesz mi wierzyć że straty były większe niż dwa rozbite okna. W takich sytuacjach najważniejsze jest zachowanie zimnej krwi a nie skakanie i bieganie jak małpa.
@Myszata: Ty napewno jako wykopowy doświadczony niszczyciel muslimów nawet nie drgnąłbyś gdyby Twój dom i majątek na Twoich oczach był niszczony przez żywioł.
@snakeeater: Pierwsze co pomyślałem to dokładnie to samo - może nie byłoby to w 100% zabezpieczenie ale coś by tam dało na pewno, nie jęczałaby ta panikara.
Mogli wziąć otworzyć okna i zasłonić wnętrze np. kocem albo jakimś ręcznikiem, żeby do mieszkania nie padało. Okna byłyby całe i mało co by im wleciało do środka.
Ja mam w pamieci grad z Bedzina (tak, to juz za granica) z 15.08.2008 7:00. Jak jeblo pilkami do recznej to nie byo czego zbierac a uciec to mozna bylo co najwyzej na srodek pokoju. Dachy na wylot przebijalo, auta do kasacji, wylewka na placu potrafila peknac.
@Tapirro: A czy potem w Będzinie nie pojawiły się nagle przypadki osób z niewyjaśnionymi mocami? Zatrzymywanie czasu, widzenie w przyszłość, cofanie czasu, niewidzialność, słyszenie myśli?
Komentarze (142)
najlepsze
UFF!
Nie, nikt nie widział, wszyscy mają zamknięte oczy. :X
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora