Mężczyzna przez 13 lat robił sobie sam dializy.

Hu Songwen nie był w stanie opłacać drogich zabiegów dializowania w szpitalu, więc zbudował sobie "domową sztuczną nerkę" i przez 13 lat sam poddawał się procedurze w swojej ciasnej łazience.
- #
- #
- #
- #
- #
- 36





Komentarze (36)
najlepsze
Jasne, ale gdy ma do wyboru albo ryzyko infekcji albo śmierć (bo go nie stać) to jednak lepsze to pierwsze.
Skoro był w stanie samemu zbudować przyrząd do dializy, to sądzę, że o sterylność też umiał zadbać. W końcu kto by się miał o niego troszczyć, jak nie on sam?
Chemikalia do płynów dializacyjnych muszą mieć odpowiednio wysoką czystość, każda partia musi przejść kontrole jakości. To chyba jasne, że będą droższe niż odczynniki jakich użył ten chińczyk.
najbliższy szpital znajduje się bardzo daleko i jest wyjątkowo zatłoczony, Hu musiał zrezygnować z oferty zwrotu kosztów.
Ogólnie ma przerąbane życie, ale przez 13 lat mu się udawało, więc jest to godne podziwu. Oby żyły mu jeszcze wytrzymały to codzienne nakłuwanie...
@imbal: No tak, w szpitalu miałby dializy raz na rok...
Można by sprzedawać tanie urządzenia i do tego płyn potrzebny przy całej procedurze. Niezły pomysł na biznes. Kickstarter?
Paaaanie a cała procedura zapewnienia jakości, atest na maszynkę, wysoka klasa sterylności pomieszczeń gdzie będzie odbywała się produkcja, kontrola jakości mikrobiologicznej takiego płynu, atesty opakowań, kontrola dystrybucji, zakup surowców pharmaceutical grade (kilkakrotnie droższe). Do tego cała masa kontroli z urzędów do spraw rejestracji produktów leczniczych odpowiednich dla każdego rynku (inne wymagania na europe, inne na USA a jeszcze inne będą w azji itp.). Zanim sprzedasz pierwszą sztukę w europie