@RedBaron: zapewne koty "wiedzą" co może je czekać przy spotkaniu z tak wyglądającymi i pewnie idącymi ludźmi. Przez tyle lat nauczyły się, być może to kwestia danego terytorium, gdzie w taki sposób odbywa się polowanie. Lwy, np z terenu oddalonego o 300km mogą nie znać tego typu zachowań ludzi i cała scena mogłaby się zakończyć zabiciem, lub zranieniem 3 kotów, pozostałe zabiły by ludzi.
Realistycznie jak byk, 3 chudych klientów z kijkami i stado głodnych lwic z samcem przy świeżej wyżerce. Wszystkie kotki odchodzą na widok kolesi, którzy mają w talii tyle, co kot w łapie. Zapomniano wspomnieć o ekipie BBC z dżipem, kamerami, reflektorami i strzelbami (pewnie na strzałki usypiające, ale to niewiele wnosi). Kotki nauczyły się jak widać, że człowiek zwiastuje tylko śmierć i nawet w obliczu głodu lepiej się wycofać...
@baniol: A bo mnie wkurza jak kręcą dzikie zwierzęta niby w naturalnych warunkach, zwłaszcza jeśli chodzi o interakcję z człowiekiem, gdzie sugeruje się pełen realizm i naturalność ujęć, a faktycznie pokazuje się wyreżyserowany spektakl. Takie coś jest łatwo zauważalne przy klasycznych reportażach dziennikarskich, ale kiedy wchodzi w grę dzika natura, manipulacje tego typu jakoś uchodzą naszej uwadze.
To czego lwy (i pozostali mieszkańcy sawanny) faktycznie się boją to nie Masajowie, którzy
Komentarze (21)
najlepsze
To czego lwy (i pozostali mieszkańcy sawanny) faktycznie się boją to nie Masajowie, którzy