Generalnie popieram. Są lepsze sposoby docierania do ludzi niż jeden średnio popularny serwis internetowy, jeśli się pragnie szerzyć Dobrą Nowinę Laicką. Już chyba lepiej pranie zrobić niż dyskutować tu z bandą trolli - ateistów czy katolików.
moja św. pamięci Babcia mówiła, że jakoś tak to dziwnie na świecie jest, że ci co z Kościołem wojowali, byli pełni argumentow na "nie dla religii" u schyłku życia bądź w chorobie wołali o spowiedź, księdza, itp. Ale to są doświadczenia z poprzedniego tysiąclecia, teraz pewnie toak nie bedzie :-)
No faktycznie ta godzinka tygodniowo jest tak strasznie absorbująca...
O co wam, ateistom, chodzi? Non stop nic tylko objeżdżanie katolików, jacy to d%$#$e, etc. Co wy myślicie że jak jestem wierzący to zaraz wiecznie w kościele siedzę?
A Jezus był prawdziwą osobą, czy był synem Boga? Nie udowodnię, ale jego czyny świadczą że nie był li tylko 'zwykłym' człowiekiem i osobiście wierzę w jego 'specjalne' pochodzenie. Ba, nawet jeśli był "tylko" człowiekiem,
Popatrz, Jezus nauczał w dużym uproszczeniu "bądźcie dobrzy dla innych, na pewno się opłaci", przy czym mówił to szczerze, nie bogacił się swoimi czynami i nie wyparł się tego by ochronić swoje życie... Nie wypisuj mi nic o inkwizycjach, to działania INSTYTUCJI kościoła który, choć silnie z wiarą powiązany, nie jest jej jedynym czy też najważniejszym elementem.
Mnie osobiście, jako katolika, to zniesmaczyło. Jakby uczestniczenie w sakramentach czy Mszy świętej zajmowało nie wiadomo ile czasu - a przecież to tylko niecała godzina w tygodniu! Co zrobi w tym czasie niewierzący? Oglądnie kolejny odcinek jakiegoś serialu? Dla mnie osobiście Biblia jest księgą pełną mądrości w żadnym wypadku tylko religijnej - tam naprawdę da się znależć wiele rzeczy, które moim zdaniem i niewierzącym mogłyby się przydać. Więc zamienie wysłuchania jej fragmentu
Jeśli ktokolwiek wywnioskował z tego obrazka, że chodzenie do kościoła i życie religijne jest złe, to znaczy, że nie umie... oglądać ze zrozumieniem?
Tam jest tylko jeden przekaz: religia zajmuje masę czasu, który można wykorzystać na coś innego.
Gdzie tu do jasnej cholery jest coś w stylu "religia jest do doopy a katole som gópi!!!111oneone"?! Gdzie jest napisane, że religia jest zła i bez sensu? Gdzie jest napisane, że ateiści są
Nie! Nie wystarczy być dobrym człowiekiem... spytajcie jakiegokolwiek księdza. Wiara jest warunkiem koniecznym, dla Boga to czy jesteś dobry czy nie nie jest tak ważne.
rozwala mnie to, że nie ma takiego dnia, żeby ktoś nie zamiescił na wykopie czegoś apropo ateizmu vs. wiary. Kiedyś na wykopie tak nie było. No bo czym tu się podniecac? jedni są wierzący, inni nie są wierzący (specjalnie nie piszę że są "niewierzący", bo jeszcze bym kogoś obraził) no i co z tego?
Zapomniałem jeszcze dodać, że kościół katolicki to samo ZŁO, bo zbiera się w nim na tacę, żeby móc
Myślę ze kościołowi można jednak zarzucić coś dużo cięższego niż zbieranie na tace. Ta organizacja jak zresztą większość teologicznych ma drugą stronę medalu. W kościele jak dla mnie jest to zacofanie i nie nadążanie za dzisiejszym człowiekiem.
Zarówno dla wierzących, jak i dla ateistów te butelki wyglądają tak samo, tylko że wierzący gospodarują swoim czasem wolnym w sposób opisany po lewej :) To chyba ich sprawa jak sobie zarządzają wolnym czasem, no nie?
Hity
tygodnia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (208)
najlepsze
O co wam, ateistom, chodzi? Non stop nic tylko objeżdżanie katolików, jacy to d%$#$e, etc. Co wy myślicie że jak jestem wierzący to zaraz wiecznie w kościele siedzę?
A Jezus był prawdziwą osobą, czy był synem Boga? Nie udowodnię, ale jego czyny świadczą że nie był li tylko 'zwykłym' człowiekiem i osobiście wierzę w jego 'specjalne' pochodzenie. Ba, nawet jeśli był "tylko" człowiekiem,
Jezus jest synem boga - nie fakt (choć w to wierzę)
Ja mówię o źródle wiary katolickiej.
Popatrz, Jezus nauczał w dużym uproszczeniu "bądźcie dobrzy dla innych, na pewno się opłaci", przy czym mówił to szczerze, nie bogacił się swoimi czynami i nie wyparł się tego by ochronić swoje życie... Nie wypisuj mi nic o inkwizycjach, to działania INSTYTUCJI kościoła który, choć silnie z wiarą powiązany, nie jest jej jedynym czy też najważniejszym elementem.
Swoją drogą - nie każdy, kto wierzy, uważa za konieczne chodzić do kościoła
Choose a job.
Choose a career.
Choose a family.
Choose a fucking big television.
Choose washing machines, cars... compact disc players and electrical tin openers.
Choose good health... Iow cholesterol and dental insurance.
Choose fixed-interest mortgage payments.
Choose a starter home.
Choose your friends.
Choose leisure wear and matching luggage.
Choose a three-piece suite on hire purchase in a range of fucking fabrics.
Chose D.I.Y. and wondering who the fuck
Tam jest tylko jeden przekaz: religia zajmuje masę czasu, który można wykorzystać na coś innego.
Gdzie tu do jasnej cholery jest coś w stylu "religia jest do doopy a katole som gópi!!!111oneone"?! Gdzie jest napisane, że religia jest zła i bez sensu? Gdzie jest napisane, że ateiści są
:>
Zapomniałem jeszcze dodać, że kościół katolicki to samo ZŁO, bo zbiera się w nim na tacę, żeby móc