Poród na poznańskiej plebanii. Wikariusz nie wezwał karetki. Jego dziecko...
W jednej z poznańskiej parafii, na plebanii, urodził się martwy syn tamtejszego księdza wikariusza. Duchowny nie wezwał karetki. Zrobił to dopiero, gdy stwierdz
annnnnnaa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 147
Komentarze (147)
najlepsze
G---o prawda. Kobietom, które na czas porodu zawożone są do szpitala zakłada się urządzenie do monitorowania tętna płodu. W przypadku gdy tętno jest słabe lub np. spada podczas skurczów natychmiast zarządza się cesarskie cięcie. Facet zamordował własne dziecko. No ale to przecież ci od antykoncepcji albo in vitro są źli.
Był u nas kiedyś w szkole młody ksiądz. Nie do końca jego nauki zgadzały się z tymi kościelnymi. Np. mówił, że on uważa, że lepiej, żeby ludzie używali prezerwatyw niż mieli dziecko którego nie będą wstanie utrzymać. Że jednak gorsze jest cierpienie dziecka niż antykoncepcja.
Niestety w połowie roku nagle religii zaczęła nas uczyć opętana katechetka, księdza przeniesiono gdzieś, do jakiejś małej wsi gdzie ponoć nikomu już swymi złymi
całą sprawę zatuszowano na półtora roku, wcale się nie dziwie że lekarz sądowy bredził jak potłuczony - naciski musiały być duże
wikary poszedł sobie do swojego pokoju słuchać muzyki, cud że mu się i dziewczyna nie wykrwawiła na śmierć - co za człowiek tak robi? wezwanie karetki pewnie nie mieściło się w jego poczuciu przyzwoitości
Miała kalendarzyk na zeszły rok.
I patrz... to oni mają smażyć się w piekle (Ciekawe do jakiej parafi wikariusza przeniosą - bo nie widzę dla niego sroższej kary)...
@Virgonautus: A artykuł czytałeś?
"Kuria “ukarała" księdza przeniesieniem z parafii do klasztoru pod Ostrów Wielkopolski. Obecnie pracuje jako misjonarz na Ukrainie. "
@peterpan: Tak wygląda rozdział państwa od kościoła według katabasków, co za drzwiami plebanii to nie wasza sprawa.