Chłopcy otrzymują gorsze oceny w szkole, bo są systemowo dyskryminowani
Wyniki badania pokazują, że porównując uczniów o identycznych kompetencjach specyficznych dla danego przedmiotu, dziewczęta otrzymują oceny wyższe niż chłopcy. Ponadto badacze wykazali, że faworyzowanie dziewcząt jest systemowe, ponieważ indywidualne cechy nauczyciela i klasy odgrywają znikomą rolę.
Piekarz123 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 402
- Odpowiedz
Komentarze (402)
najlepsze
@Lufio: to moze byc poniekąd sedno.
Dziewczynki chca byc uczynne, mile, ladne itp i "wpasowac" sie w edukacje, sluchaja nauczycieli, ladnie prowadza zeszyty, odrabiaja zadania, chetnie towarysza nauczycielowi w roznych zadaniach
nawet po podstawowce to dziewczyny mialy notatki, zdanie z ktorego mozna odpisac, przychodzily
źródło: https://klubjagiellonski.pl/2021/09/29/w-dzien-chlopaka-spojrzmy-na-szkolne-nierownosci-dlaczego-chlopcy-gorzej-czytaja-i-czesciej-powtarzaja-klase/
Źródło: https://www.intereconomics.eu/contents/year/2017/number/1/article/gender-inequality-and-growth-in-europe.html
Pamiętam jak różowej musiałem cyatu szukać w książce napisanej po niemiecku mimo że od oat nie miałem z tym językiem kontaktu bo w polskim wydaniu była zbyt zmęczona by szukać. Ja po 2 dobach w pracy szukałem tego.
U mnie sfrusrowani nauczyciele to były wyłącznie kobiety ze zrytym beretem. Wrzaski na lekcjach jak u siebie w domu, grożenie uczniom sprawdzianami karnymi, pogarda w stosunku do uczniów.
Najśmieszniejsze jest to, że to zazwyczaj baby z lat późnych '60, '70 czy wczesnych '80. Ani starsi ani młodsi nauczyciele (przynajmniej u mnie) nie wykazywali cech psychopatycznych.
Ale jakby zaczęli robić badania psychologiczne przed
Dawałem korki z fizyki dziewczynie, która zdawała na medycynę. Cały czas narzekanie, że nie da się testów z fizyki wykuć na blachę, tylko trzeba to zrozumieć, wyobrazić sobie a potem to zadania są z górki.
Na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Jak byłem w ostatniej klasie gimnazjum, to babka dostała ataku padaczki i umarła. Po zmianie nauczyciela udało mi się podciągnąć na dopuszczający.
Dziewczyna dostała za nią 6 i w ogóle pochwały jak to się nie napracowała, a chłopak dostał 4 z uwagą do krzywej linii i złej kompozycji rysunku.
Natomiast jedna z dziewczyn - Monika, pisała zawsze najlepsze wypracowania w klasie, była ulubienicą, ale jak się okazało, ściągała
Za takie coś, to jej się szyszka w otwór należy!
koleżanka zrobiła taki sam błąd i dostała 6
jak powiedziałem, że też chce 6 to tępa c--a od angielskiego powiedziała mi, że ona dostała 6, bo ma same szóstki a 5+ będzie brzydko wyglądało w dzienniku
c--j ci w dupę Bożenka
najlepiej to się nie odzywać w obcym języku, bo jeszcze może cię jakiś polak usłyszeć