ZOZy zostaną przekształcone w spółki!

Właśnie posłowi przegłosowali ustawę, przez którą ZOZy będą spółkami. Jest szansa na naprawę systemu zdrowotnego.

[Bartholomew]

Nie rozumiecie na czym polega cały "bajer" tego zagrania? To jast po prostu tani chwyt aby pozbyć się garba jakim dla złodziei z wiejskiej były zadłużone końcówki ssące żywotne soki z budżetu. I ich pracownicy, którzy niebezpiecznie często włazili w paradę propagandzie sukcesu Donka. Teraz rząd przekazując identyczną kwotę na prywatną służbę zdrowia, co dotychczas przeznaczał na służbę państwową:

1. Rozłoży ręce w razie czego i powie - jakżeś pan zarządzał tym

[tgod]

Do przekształcenia Zozów jeszcze długa droga. Prezydent zapowiedział weto, więc sejm będzie musiał jeszcze odrzucić lub podtrzymać weto Prezydenta. Niestety ta ustawa to jeszcze nic pewnego.

[bulzaj]

Niestety, nie zostaną.

[chunk]

Ważne jest, że pismaki mają o czym pisać. A co do przekształcenia - pożyjemy zobaczymy.

[za017]

Mnie najbardziej podobała się wypowiedź Religii: "może być tak, że ludzie nie będą mieli się gdzie leczyć". Tak. Teraz mają się gdzie leczyć, gdy czekają 8 miesięcy do specjalisty, a gdy nadejdzie ten radosny dzień i przyjadą (wstając z łóżka o 2.30 rano) z odległego o 140 km domu, aby oddać pokłon jaśnie panu lekarzowi, dowiadują się, że lekarz nie będzie przyjmował i wszystkie wizyty ustalone na ten dzień zostały anulowane. Ile

[mentis]

Masz rację. Tylko co z tego jak ta cała operacja to farsa, a nie prywatyzacja. A potem powiedzą, że prywatyzacja (politycy lubią zmieniać znaczenie słów) nie wyszła i w ogóle kapitalizm jest be i trzeba bardziej wszystko kontrolować bo ludzie są chciwi i źli.

[mathix]

Dobrze by było. Niestety polska lewica (w końcu PiS to też lewica, chociaż się nie przyznają) nie puści ustawy, ale im chyba odpowiada obecny syf w służbie zdrowia.

[Helikon]

To jest kponury nonsens, co się wyrabia z ta służbą zdrowia i jeszcze ta prymitywna propaganda wmawiająca nam, że przekształcenie ZOZ w spółki to coż zmieni albo nawet uzdrowi.

Zakop, zakop, i jeszcze raz zakop.

[u.....k]

Jest was dwóch. Jeszcze jeden i możecie założyć partię.