Wpis z mikrobloga

@t3m4: E75 kupione na poprzedniej promocji na IX tiery. Ale z tą gównowieżą nie chce mi się grać.

W sumie to niczym nie chce mi się grać, nawet w rajdy Chaffee.

@Blaskun: sry nie jestem znawcą tego tagu.

@SerceDebu: dzięki cumplu.
@staa: konkretnych planów na dalej niż rok nie miałem, bo zależały dość mocno od tego co się miało przez ten rok dziać.

@Cychu: zaproszeniowy by się przydał 9k bitew temu ;_; Jakiś czas temu sam komuś oddawałem takiego koda.
@Rittel: Rozumiem, że złość po zerwaniu, ale skoro coś się w jej mniemaniu popsuło, to może i lepiej że to zakończyła? Lepiej, żebyś sobie znalazł kogoś, kto cię pokocha, czy tkwić w związku z osobą, która już przestała?

No ale jak pewien wykopek napisał, że właśnie zmienia swoje życie i z dnia na dzień rzuca pracę i swoją narzeczoną, bo już jej nie kocha, to było od groma pochwał w komentarzach
@yasmine: nie chodzi mi o samą złość po zerwaniu. Ja rozumiem że mogła się 'odkochać' (choć mogłaby to zrobić wcześniej). Tylko że od dwóch miesięcy coś się działo, pytałem o co chodzi i co jej jest, czemu się dziwnie zachowuje. 'zachowuję się tak jak zwykle, o co ci chodzi'. 'kocham cię kocham cię', 'co to za anka w telefonie' (notka - dziewczyna miała żałośnie niską samoocenę, przynajmniej jak zaczynaliśmy chodzić i
@Rittel: jak zwykle zajadę banałem - "czas leczy rany" i wierz, że za pare miechów będzie lepiej. Nie szukaj winy w sobie, bo to bez sensu. Ja się rozstałem z narzeczoną, ślub miał być w tym roku, dużo rzeczy było już dogranych i dupa wyszła. Z doświadczenia wiem, że lepiej nie utrzymywać kontaktów przez najbliższe miesiące, zajmij się swoim życiem, pracą, siłownią, sportami, itp. Zajmuj sobie czas do oporu, spotykaj się