Aktywne Wpisy
rysiekryszard +10
Jak świętowaliście swoje osiemnaste urodziny? U mnie babcia chyba kupiła tort i najbliższa rodzina odśpiewała sto lat. Nie było żadnej większej imprezy, nie było żadnych kolegów itd. Nigdy w życiu też nie zostałem zaproszony do kogoś na 18-stkę. Trochę głupio może, ale cóż. Ja się przyzwyczaiłem i w sumie lubię każde urodziny spędzać na wykopie. Najwyżej sobie kupię jakąś pizzę czy coś w tym stylu, a czasami to prawie zapominam, że mam
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Podróżuję sobie dzisiaj z wielką walizką, ciężką jak diabli. Po jakimś czasie ręce zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa i kiedy chciałam wejść do tramwaju po prostu nie mogłam jej unieść. Obracam się - na przystanku z 10 niebieskich przyglądających się jak dziewczyna < 50kg na szpilkach próbuje wtargać walizkę po schodach. No i co? No i stoją i gapią się jak woły.
Krzyczę więc do najbliższego:
-Przepraszam, czy możesz mi pomóc? Nie dam rady sama... Byłabym wdzięczna.
A on dalej patrzy i rzuca tylko:
No #!$%@?. Jeszcze nawet żaden ze stojących wokół nie zaoferował się, że on mi pomoże. W końcu pomogła mi jakaś dziewczyna i udało nam się wnieść walizkę we dwie.
Ja wiem, że nie każdy facet taki jest, ale tak z pół roku temu połowa mirko hejtowała wpis Krystyny Jandy (o tym, że dziś faceci nie są dobrze wychowani) i twierdzili, że wystarczy poprosić. Poprosiłam - i gdzie Ci rycerze?
#truestory ##!$%@? #logikaniebieskichpaskow
@Jofridd: Oni też głosowali na Korwina, więc nie dziw się, że ci nie pomogli. Na #!$%@? z kuchni wychodziłaś? (idąc tokiem rozumowania korwinokucy).
@Jofridd: Ze mną jest wszystko w porządku. Pozdrawiam!
Komentarz usunięty przez autora
...a tak na serio to nie rozumiem co to za cienkie bolki były.
@asterix61: A ja szczerze powiedziawszy nigdy nie wiem, co odpowiedzieć, kiedy np. taki 80 letni dziadek chce mi przenieść walizkę po schodach. Strasznie byłoby mi głupio, gdyby on miał dźwigać, a ja wiem, że sobie poradzę. Pozwolić mu na to? Jak odpowiedzieć, skoro taki tekst może urazić?
@Jofridd: na takie sytuacje zawsze jestem przygotowana (do wyboru):
1.
A tu sie okazuje, ze chcialas przyoszczedzic na wszystkim, a potem pretensje, ze nikt nie odwalil roboty, za ktora gdzie indziej moglabys zrobic za darmo.
Pomagac owszem, ale pomoc w takiej sytuacji powinien byc drobiazgiem. A tutaj wychodzi na to, ze mialas wielka,
Ot mrówcza praca feministek przyniosła efekty.
@Jofridd: nie oszacowałaś jej wzrokiem, zanim wyszłaś z domu?
Zacznę od standardowego pytania: czy nie jesteś czasem brzydka/gruba, bo prawda jest taka, że brzydkim, czy tam grubym nikt nie pomaga i mają ciężej w życiu.
Nawet nie będę zbytnio pastwił się pytając jaka jest logika zakładania szpilek, jeśli ma się nosić ciężką torbę - ale z punktu widzenia obserwatora można wnioskować coś w stylu
1. Weź walizkę z którą nie jesteś w stanie sobie poradzić.
2. Załóż do tego szpilki, bo przecież w nich najlepiej się dźwiga, idealne buty podróżne.
3. Obwiniaj wszystkich oprócz siebie, za to że sobie z nią nie radzisz i obrażaj się że nie chcieli pomóc jaśnie pani.
Ja rozumiem że jak jest jakaś nieprzewidziana sytuacja to powinno się pomagać. Nawet jak ktoś z własnej głupoty wpadł w taką sytuację
Komentarz usunięty przez autora
Strasznie nie lubię się tłumaczyć z normalnych dla mnie rzeczy. Wydaje mi się bardzo logiczne, że czasami po prostu trzeba przewieźć coś ponad swoje siły.
@Shaki : Patrz w komentarze wyżej, nie chce mi się użerać z ludźmi, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem.
Komentarz usunięty przez autora