Wpis z mikrobloga

@cielo: o dyche czy dwie się nawet nie upominam a mam koleszkę, który potrafi dołożoną złotówkę do piwa wypomnieć po pół roku. #!$%@? materialista. Do klubu chodzi tylko wtedy gdy nie płaci się za wjazd i oczywiście browary przed wejściem, przez niego kupowałem telefon to domagał sie browarów za transakcję, pijemy piwo a on z tekstem: ty śmieszek, teraz Ty stawiasz piwo. Pamiętasz jak dwa miesiące temu zrobiłem ci Harnasia. Ja
@cielo: Trochę nie na temat, ale trochę tak. Otóż mój sąsiad znalazł cudowny sposób na pijaków, którzy ciągle kierownikują i proszą o 2 złote, bo brakuje. Wyczekał ci on, aż będzie wielu tych meneli w jednym skupisku, podszedł i zaproponował każdemu z nich pożyczkę w wysokości pięciu złotych. Oferta rzecz jasna przyjęta. Dopowiedział tylko na boku, że jeśli nie oddadzą do soboty czy tam niedzieli, to będzie #!$%@?. Teraz na jego