Wpis z mikrobloga

Nic ani nikt nie wyprowadza mnie z równowagi tak jak mój dziadek - dzisiaj od 7 rano robił pranie mózgu mojej mamie, że Nas źle wychowała, bo tak mu ksiądz powiedział. A i że 75% wychowania zależy od matki i według tego księdza to jej wina, że nie chodzimy do kościoła ( ja lvl 21, brat 18, siostra 17).

BO PRZECIEŻ KSIĄDZ TYLE DZIECI WYCHOWAŁ, ŻE HO HO!

Nienawidzę turbokatoli.

Pozdrawiam.

#gorzkiezale
  • 113
@ixyz: wiem, że to może brzmieć, jakbym nie była wdzięczna. Na 100 złych dni ma kilka tych dobrych, że się nawet uśmiechnie i zgryźliwe komentarze ogranicza do minimum, wtedy jest rodzinnie i miło. Jednak najbardziej cierpi na tym moja mama, ciężko to znosić gdy widzisz, że znowu siedzi smutna ze łzami w oczach. A dziadek to turbokatol, który uważa, że on jest święty, a cała jego rodzina non stop chce zrobić
@adrenalina: mieszkacie razem z dziadkiem? Są sytuacje w które można kontrować pozytywnym zachowaniem z uśmiechem na ustach, ograniczenie kontaktu do minimum tez jest dobre, a ma powody by tak mówic skad to wynika
@ixyz: kontakt jest ograniczony do minimum, dziadek wrócił ze Stanów - będzie mieszkał z nami, bo on stary przeciez już jest. W domu już nikt sam z siebie z nim nie rozmawia. Gdy przychodzi i zaczyna swoje turbokatolickie wywody reakcja zawsze jest taka sama - podgloszenie telewizji lub radia do maksimum, czy też słuchawki (zawsze działa). On tak mówi, bo żadno z nas nie wybrało ani nie wybiera się na lekarski.