Wpis z mikrobloga

Wszystkie #rozowepaski sa tyle warte? Wiecznie zmęczona, ja rozumiem, że praca w przedszkolu może nie najlżejsza, ale na spacerki wychodzą, porysują, coś opowie dzieciom, a po jej samopoczuciu to mam wrażenie jakby co najmniej towar w castoramie wykładała przez cały dzień! Nie wiem czy z nią coś nie tak czy wszystkie takie są?

Na wszystko znajdzie się wymówka: bo moja #pracbaza nie jest taka męcząca jak jej i ona już nie ma siły na #rower po swojej pracy. Musze wylać moje #gorzkiezale bo już powoli zapominam jak wygląda kobiecy tyłek na rowerze. A to że gruba jest, ale ruszyć dupka się nie chce..

Jak mówie #emigracja to jape otwiera, a sama pracuje za niewiele więcej najniższa płaca, więc co ją tu trzyma. Szefowa się na nich wydziera o byle gówno to później słucham przez pół dnia lamentów jak to źle i nie dobrze, ale zmienić w swoim życiu niczego nie chce.

#gorzkiezale #rozowepaski #oswiadczenie #emigracja
  • 27
@naNNi: Że co ? Cisza w Castoramie (ʘʘ) Niech się zatrudni w Castoramie to szybko zapłacze za przedszkolem :)

Castorama w skrócie: Cały dzień hałas, setki Januszy ze swoimi pseudo problemami, reklamacje, fochy zblazowanej klienteli, targanie ciężkich rzeczy ... itp. itd. , ale co tam trudniejsza praca jest w przedszkolu ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

Mam znajomą pracującą w
@seelk: Troche slabe jest podejście typu "Ty to sie w pracy na pewno nie meczysz, bo chodzisz z dziecmi na spacerki". Nie wiesz jak tam jest, wiec nie deprecjonuj. Dzieci sa meczace i wkurzajace, drą się, biją, płaczą plus z tego co piszesz to wygląda, ze maja tam fatalna atmosferę jako taka. Nie chce jej bronic na sile, bo wyglada na to, ze wpadla w marazm i nic nie chce zmienić
Wiecznie zmęczona, ja rozumiem, że praca w przedszkolu może nie najlżejsza, ale na spacerki wychodzą, porysują, coś opowie dzieciom, a po jej samopoczuciu to mam wrażenie jakby co najmniej towar w castoramie wykładała przez cały dzień! Nie wiem czy z nią coś nie tak czy wszystkie takie są?


@seelk: mas spaczone myślenie o zawodzie przedszkolanki. Wbrew pozorom to bardzo ciężka praca za marny hajs, więc zamiast męczyć swoją kobietę o jazdę
@seelk: Moja mama pracuje w przedszkolu od jakichś trzydziestu lat. Swego czasu jak do niej przychodziłam na jakieś 10-15 minut, jedyne co tam zastałam to drącą się grupę 20tu dzieci, które latały po całej sali, robiły najgłośniejszy hałas jaki się tylko dało i bałagan po nich też był niczego sobie. Więc weź tu pilnuj taką zgrają maluchów, które często nie rozumieją jeszcze co się do nich mówi, a jeszcze częściej nawet