Wpis z mikrobloga

@aseeon: spoko jest to info o planszówkach na dole. Na razie we wszystkich miejscach pracy, w których raczyłem wspomnieć o swoim hobby spotkałem się z uśmieszkami politowania. P------e, które nie grały nigdy w nic więcej niż chińczyka i mionopol...
  • Odpowiedz
@s_sndr: Przez 2 miesiące rekrutacji? Bo gdzieś tak widziałem to ogłoszenie wcześniej, albo macie srogi odsiew albo walą sami studenci którzy nie do końca wiedzą czym jest ten cały python ;)
  • Odpowiedz
@Speedy: No tak serio, to w Polsce jak zarabiasz 8k+ to raczej nie głodujesz - to sensowna stawka. Ja widziałem ogłoszenia z widełkami 12-18k, czyli w ręku zostaje 8.5-13.5 tysiąca. Tam pewnie pracują legendarni wykopowi programiści :)

Parę razy już wklejane freelancerskie stawki na zachodzie potrafią sięgać 500-600 euro dziennie, więc nawet dwa razy więcej niż stawki z ogłoszeń, ale trzeba pamiętać, że kontraktorzy nie pracują non-stop i ciężko ich
  • Odpowiedz
@kibler: Nie pierwszy raz widzę te ogłoszenia z Ruby i większość z nich jest tak po 10k netto i wzwyż. Tak mnie zastanawia, co oni tłuką w tym Ruby, że jest z tego taki hajs i czy to jedyna technologia, w której można tak zarobić. A może te wszystkie oferty to same kontrakty, gdzie projekt za pół roku się skończy i potem do widzenia i albo znajdziesz nowy, albo nie
  • Odpowiedz
@Speedy: Pracuję w Ruby od paru lat i nie jest tak, że to są krótkie kontrakty. Od stawki na fakturze musisz odjąć 19% dochodowego i ZUS, księgowość to raczej grosze przy takiej skali działalności. Czasami mniej, bo różne rzeczy (głównie elektronikę) można wciągać w koszty.

Odnosząc się do tego, że nie jest rocket science -- RoR gwarantuje błyskawiczny start, ale realizacja dużego projektu jest trudna. Railsy mocno promują strategię convention
  • Odpowiedz