Wpis z mikrobloga

@pijmleko: Dioda ma bardzo mały opór (można przyjąć, że wynosi on 0). Jak podłączysz taką diodę do układu będzie ona działać tak samo jak zwarcie, co spowoduje, że będzie płynął przez nią duży prąd, co natychmiast doprowadzi do jej spalenia.
  • Odpowiedz
Gdzie mogę o tym jakoś konkretniej poczytać, masz może jakieś fajne książki które o tym prawią, albo jakieś ogólnie o elektronice albo elektrotechnice ?

@d15ea5e:
  • Odpowiedz
@pijmleko: nie ma do tego konkretnej książki. To jest jakby zależność oczywista, musisz rozumieć najpierw co to jest rezystancja, dioda itd.

Ja polecam 'Electronics Demystified', ale nie wiem czy jest po polsku.
  • Odpowiedz
@pijmleko: Ciężko mi cokolwiek polecić. Znalazłem w zakładkach taki artykuł: http://www.dzikie.net/index.php?art=podstawy_elektroniki&full=true&cpage=1 - z tego co pamiętam to fajnie i łopatologicznie tłumaczy podstawy (rezystory, kondensatory).

Kiedyś polecano artykuły Piotra Góreckiego "Elektronika dla początkujących, czyli wyprawy na oślą łączkę". Osobiście nie czytałem, ale mam na dysku kilka pdfów jak jesteś zainteresowany.

Poza tym - Internet. Jak mówią spece "Google nie gryzie" ( ͡° ͜ʖ ͡°). Takie strony jak
  • Odpowiedz
@d15ea5e: Może nie jestem taki początkujący,a i np lutować umiem i to całkiem dobrze.Ilości naprawianych myszek nie zliczę xd, tylko to są operację typu przylutuj czerwony kabelek tutej. Też trochę się wstyd przyznać bo niby za semestr będę mieć inż. (kierunek energetyka-bedo hejty), a z elektroniki takiej praktycznej to jestem noga w h..j. Niby jakieś tam kursy były elektroniki, elektrotechniki z Gajewskim, ale to wszystko takie kurcze suche było.
  • Odpowiedz
@pijmleko: Polecam "Przygodę z elektroniką", jest prosto i łopatologicznie wytłumaczone wszystko jeśli chodzi o podstawy elektroniki, dużo praktyki, ale teorii też nie brakuje.
  • Odpowiedz