Wpis z mikrobloga

@aryss: granie spoko, choć zawsze mi się wydaje, że słyszałem milion identycznych kawałków. Takie Klisłicz Ingejdż grało identycznie. No bardziej melodyjnie może. Zawsze wolę jednak sięgnąć do klasyki :)
@wentynski: o tego nie znalem. Wracajac do Moshpita to ich starsza plytka ( Mirror) to pamietam ze do spolki z Count me in DBD dlugie miesiace na ripicie siedziały i porownanie do KE troche obrazliwe wg mnie jest ;)