Wpis z mikrobloga

@Onoki: jak ktoś mówi, że fizyka jest łatwiejsza na maturze niż informatyka to znaczy, że z niego jest gówno a nie informatyk i niech idzie sobie lepiej dalej na fizykę, a nie na kierunek informatyczny, z myślą, że bedzie programistą i zarabiał 10k, bo go uczelnia nauczy, skoro teraz nie potrafi zdać dobrze matury z informatyki to dalej gównem będzie z tego kierunku.
@kkarol93: To mnie chyba nauczyła, bo jestem programistą, pracuję i zarabiam. Pomimo iż jeszcze nie skończyłem studiów. Może problem jest inny, może jak ktoś nie ogarnia fizyki (której poziom na maturze jest gówniany tak jak i matematyki) to nie nadaje się na politechnikę?

EDIT: A dowodzi tego fakt, że kolega miał kiepski wynik z informatyki w porównaniu do całej reszty. Też powiesz, że jest gównem? Jakby się przyłożył do fizy to