Wpis z mikrobloga

Czemu na lewice stosuje się pogardliwe sformułowanie "LEWAK"?

Czemu wy z prawicy, nie macie szacunku do innych poglądów i czemu nie macie tolerancji do innego rodzaju myślenia?

Ja jestem z lewicy, ale mam szacunek do kazdych poglądow, bo poglady mogą byc rozne wraz z sytuacją zyciową zyciową i tokiem rozumowania swiata.

#pytanie #oswiadczenie #knp #4konserwy #neuropa #tolerancja
  • 58
  • Odpowiedz
Państwo ma jedynie dbać o własne istnienie - a istnieje wtedy, gdy utrzymuje na określonym terytorium określony porządek.


@Pantokrator: A #!$%@? mnie obchodzi państwo, że tak brzydko powiem? To, że Ty sobie wymyśliłeś, że państwo ma dbać o swoje istnienie nie trzyma się zupełnie kupy w kontekście Twojej definicji złodziejstwa. Robisz #!$%@?ę z logiki, która sprowadza się do:

http://www.wykop.pl/wpis/8554872/#comment-22180706
  • Odpowiedz
@spluczka: logika jest zerojedynkowa, o ile wierzymy w możliwość funkcjonowania ludzi bez państwa. Dla mnie jest to równie nierealne co św. Mikołaj, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał mieć władzę, korzystać z przemocy etc. Dla mnie złodziejstwo zaczyna się wraz z 1. złotówką zabraną ponad koszty utrzymania państwa-minimum.

@Yahoo_: nie robię. Po prostu anarchia nie jest realistyczną opcją. W związku z powyższym jakieś państwo musi istnieć,
  • Odpowiedz
@cinkek:

kto nie panarchista/anarchokapitalista ten lewak i złodziej. innej opcji nie ma.


Bynajmniej. Złodziejstwem jest zabieranie czyjejś rzeczy pod
  • Odpowiedz
@Yahoo_: Państwo nie ma dbać o "moje istnienie" - już teraz tego nie robi. Ma dbać o WŁASNE istnienie. Nie ma państwa bez jakiegoś porządku prawnego i władzy.

Oczywiście jeżeli porządek prawny byłby akceptowany przez wszystkich i nie było konieczności egzekwowania/stanowienia prawa, to państwo mogłoby przestać istnieć, a konkretniej - wszyscy obywatele staliby się "państwem". Tyle, że wątpię, by to kiedykolwiek nastąpiło.
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Czytanie ze zrozumieniem się kłania. państwo ma dbać o swoje istnienie oznacza, że ma państwo ma dbać o istnienie państwa, a nie Twoje :).

Nie chce mi się tego ciągnąc. Podsumowując wg Ciebie pobieranie podatków to złodziejstwo chyba, że państwo przeznacza te podatki na zapewnienie swojego istnienia :). Bardzo ciekawa definicja złodziejstwa ;)
  • Odpowiedz
logika jest zerojedynkowa, o ile wierzymy w możliwość funkcjonowania ludzi bez państwa. Dla mnie jest to równie nierealne co św. Mikołaj, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał mieć władzę, korzystać z przemocy etc.


@Pantokrator: ale prowadziliśmy dyskusję na gruncie etyki, a nie - utylitaryzmu

Liberalizm jest nie do obrony na gruncie etycznym, dlatego @Yahoo tak Cię ciśnie ;)

Jeżeli chodzi o użyteczność, czy kwestię tego czy coś
  • Odpowiedz
@Yahoo_: no tak, przeoczyłem jedną literę. Ale to nieistotne. Możesz sobie nie chcieć państwa, tak jak możesz chcieć umieć unosić się w powietrzu. Moim zdaniem to niemożliwe. Skoro nie jest to możliwe, to nie ma sensu o tym gadać. Rozumiesz? Państwo musi istnieć. A skoro musi, to nie ma takiej opcji jak "nie chcę państwa" - możesz sobie nie chcieć, tyle że to nic nie zmienia.

@spluczka: no
  • Odpowiedz
@Pantokrator:

Można oczywiście argumentować że państwo minimum jest lepsze czy bardziej moralne od państwa nie-minimum, ze względu na skalę złodziejstwa i wyzysku.

Ale nie da się dowieść że państwo minimum powinno się zajmować np. sądownictwem, wojskiem czy policją zamiast np. szkolnictwem i że ta pierwsza opcja jest moralnie uzasadniona, a ta druga - nie ;)
  • Odpowiedz
@spluczka: no cóż, można. Bo bez prawa i władzy nie ma państwa. Więc masz prosty wybór - państwo i brak państwa. Jeśli wyjdziemy z założenia, że państwo musi być, to państwo minimum jest tak samo nieuniknione jak oddychanie.
  • Odpowiedz
@Pantokrator: @spluczka zasadniczo powiedział to co miałem na myśli. Twierdzenie, że państwo ma zajmować się egzekucją prawa jest tak samo uprawnione jak twierdzenie, że państwo powinno zajmować się edukacją obywateli i wynika tylko z Twojego pojmowania państwa. Nazywania ludzi, którzy widzą to inaczej "złodziejami" jest totalnie nieuzasadnione, bo moralnie dopuszczasz takie samo działanie jak oni tylko dla wypełniania innych - uznawanych przez Ciebie za ważniejsze - celi.

tl;dr jak
  • Odpowiedz
@Yahoo_: nie. Ja twierdzę, że państwo musi istnieć. Skoro musi, to w jakiejś formie musi egzekwować prawo. Bo bez tego nie ma państwa.

Jeśli wierzysz w anarchizm, to super i możesz uznać, że nieistnienie państwa jest możliwe, więc żadne nakłady na nie nie są niezbędne.. Ale jeśli nie, to są pewne rzeczy, które państw nie "może" tylko "musi" robić. Wszystko ponad to, jest już z utylitarnego punktu widzenia złodziejstwem. Z
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Męczący jesteś. Nie kumasz, że posługujesz się argumentem moralnym, który nie ma racji bytu, bo sam dopuszczasz analogiczne działania w innym celu. I w ogóle nie jest w tej dyskusji istotne w co wierzę, a w co nie. Albo musisz znaleźć inny argument niż moralny, żeby nazwać bezpłatną edukację "złodziejstwem", albo przerzuć się na anarchokapitalizm. Logika jest bezlitosna-nie możesz mieć ciastka i zjeść ciastka :).

@spluczka może Tobie
  • Odpowiedz
@Yahoo_: to ty jesteś męczący, bo nie kumasz, że gadamy o rzeczywistości, a nie o mistycznym świecie czarów i jednorożców, gdzie istnieje opcja "brak państwa". Z kolei opcja "istnienie państwa" oznacza konieczność istnienia wymiaru sprawiedliwości/aparatu przymusu. KONIECZNOŚĆ. Lewactwo to wychodzenie poza to, co konieczne do istnienia państwa. Zbudujesz państwo bez wymiaru sprawiedliwości - to zacznę głosić, że i państwowy wymiar sprawiedliwości to złodziejstwo.

PŁATNA i PRZYMUSOWA edukacja (gdzie ty do
  • Odpowiedz
to ty jesteś męczący, bo nie kumasz, że gadamy o rzeczywistości, a nie o mistycznym świecie czarów i jednorożców, gdzie istnieje opcja "brak państwa".


@Pantokrator: Skoro uważasz, że państwo musi istnieć i pobierać podatki to popierasz "złodziejstwo". Może jest to złodziejstwo wymagane, ale nadal złodziejstwo.

Lewactwo to wychodzenie poza to, co konieczne do istnienia
  • Odpowiedz
@Yahoo_: widzę, że zaczynasz się już plątać i bełkotać. Ale to normalne, skoro argumenty skończyły ci się bardzo dawno temu.

Jedziemy.

Skoro uważasz, że państwo musi istnieć i pobierać podatki to popierasz "złodziejstwo". Może jest to złodziejstwo wymagane, ale nadal
  • Odpowiedz