Wpis z mikrobloga

@AlohaInternet: Sytuacja jak zawsze go przerosła, nie potrafił w około siebie stworzyć grupy zainteresowanej odwołaniem. Stał i patrzył jak po raz kolejny Tusk ich ograł.

Dotyczy to nie tylko Kaczyńskiego ale i Palikota, Millera czy Kempy