[melquiades]

Pierwszy sezon gry i od razu zdobywam mistrza GKS-em, mimo przeciętnego składu (do tego ze spieprzoną bazą danych gdzie nie miałem nawet drugiego lewego wahadłowego bo nie ogarnęli że od ponad roku Galan z powodzeniem tam gra) i grania w kółko jedną taktyką. Szczerze mówiąc satysfakcja z tego wyniku nie jest zbyt duża bo przyszło to zdecydowanie za łatwo. Najlepsze że na starcie gry w prognozach finansowych miałem zapowiedziany budżet transferowy na kolejny sezon prawie 10 milionów euro i rzeczywiście taki dostałem, co jest jakimś absurdem na warunki tego klubu.

W ciągu sezonu w samej lidzie działo się trochę dziwnych rzeczy. Jak widać spadł Górnik. W połowie sezonu tuż nad strefą spadkową była też Legia, ale potem nagle po którymś patchu zaczęli grać, nie wiem czy to przypadek czy bot stał się po prostu trochę mądrzejszy.

Najbardziej irytuje mnie, że przez jakąś aberrację w bazie danych która oceniła liczbę kibiców chodzących na Gieksę na najniższym możliwym poziomie na moje mecze chodzi po 500 moich kibiców. Na decydujący o mistrzostwie mecz łaskawie przyszło 1200. Z kolei na mój pusty stadion przyjeżdżają ekipy rywali w liczbie 5-6 tysięcy co wygląda komicznie. Mówiąc ogólnie, nie wiem nawet czy jest się z czego cieszyć bo poziom trudności chyba nie jest w tej grze za wysoki, a realizm bazy danych jest bardzo słaby.

#footballmanager

[Sierzant_Cruchot]

W wielu odsłonach fm-a miałem takie wrażenie, że 1. sezon zawsze szło łatwiej niż w kolejnych.
To chyba taki ficzer.