Wpis z mikrobloga

#mecz #reprezentacja #kibice #doping Może mi to ktoś wyjaśni, bo nie do końca rozumiem? Jaki dla ludzi jest problem w tym, że większość kibiców na reprezentacji to rodziny z dziećmi, a nie patusy z dwoma zębami, którzy idą na mecz tylko po to, żeby się wydrzeć, ponarzekać na świat, a na końcu zadymić cały stadion racami?

Chcesz sobie wnieść racę w tyłku na stadion - to bardzo proszę, idź na Ekstraklasę i tam się baw.

Od jakiegoś czasu widzę też, że próbują wnieść politykę na reprezentację i znów dzielić ludzi. Kto za tym stoi, to się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeszcze wczoraj nie podobało się małpom, to wyszli ze stadionu. Tacy to „kibice” reprezentacji.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ty no nie wiem, pewni sami piłkarze którzy mówili że na narodowym jest cisza przerywana trąbkami i brakuje dopingu który by ich poniósł? xD


@angelofdeath007: Taaaa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Jeśli drużyna jest dobra to wygrywa również na wyjazdach gdzie przeciwko sobie ma tysiące kibiców oraz masę gwizdów. Po prostu dobrz zawodnicy umieją się wyłączyć od czynników zewnętrznych i skupić
  • Odpowiedz