Wpis z mikrobloga

@DareKwiecien: i tak to zależy od człowieka, najgorsza jest derealizacje i depersonalizacja, do tego jak dodasz ciągłe zmiany nastroju to masz przeyebane z 2-3 tygodnie za nim to zejdzie, ja tak miałem jak odstawiłem a po pół roku i tak miałem taki atak że a sorze wylądowałem i teraz sobie biorę bardzo małe ilości, mam stwierdzoną nerwicę więc leki mam cały czas przepisywane, raz więcej biorę, raz mniej, różnie, tylko
  • Odpowiedz
@Conquistador: mam inny lek całkiem SEDAM (lexotan), z tym ze SEDAM to syntetyk i on lepiej na MNIE działa i pod kontrolą lekarza jestem, ale, ja razem z pregabalina zszedłem do takich dawek że jeszcze troche, ale to nie jest łatwe, ja nigdy nie brałem rekreacyjnie tych leków, zaczęło się oczywiście od zmian nastrojów, braku znu, koszmary itd, ale to dawno jak w gimbazie byłem, ale leki zacząłem brać około
  • Odpowiedz