[akaisterne]

Troche mi przykro, ze zaden psychiatra mi nie wytlumaczyl dokladnie, na czym polega narcystyczne zaburzenie osobowosci. Przez kilka lat myslalem, ze mam bipolara, bo moja samoocena jest na tyle niestabilna, ze potrafi sie zmienic kilka razy w ciagu dnia. Jedna lekarka w zeszlym roku patrzyla na mnie jak na debila, kiedy staralem sie opisac jak najbardziej rzetelnie moje objawy... Nawet afera teczkowa wywoluje we mnie skrajnie rozne emocje. Przez pol dnia mnie to wszystko w ogole nie rusza, a pozniej jest mi smutno, ze wiekszosc osob z dnia na dzien przestalo mnie lubic, mimo ze dalej jestem tym samym czlowiekiem.

#przegryw

[TrueSlap]

@akaisterne: dlaczego cię bykuja

[TrueSlap]

@akaisterne: wsumie na czarno odrazu i się nie przejmuj

[dywergent]

@akaisterne: a bipolar to nie byl ze te stany trwaja po kilka dni?

[Frytek01]

@akaisterne: szczerze mówiąc bardziej brzmi jak border

[akaisterne]

@dywergent: Rozne sa. W moim przypadku glownie depresja + okazjonalnie cos, co przypomina hipomanie, ale trwa krocej.

[akaisterne]

@Frytek01: W diagnozie mam wpisane mieszane zaburzenia osobowosci, wiec moge miec nalecialosci z bordera, ale w wypisie z oddzialu dziennego wspominaja tylko o narcystycznej strukturze osobowosci i slabym ego. Teraz robie research w kontekscie zmiennych nastroj na r/NPD.