Wpis z mikrobloga

@Xianth2: Nie, kupują klucze w regionie, gdzie jest taniej i potem sprzedają drożej, ale i tak konsumentowi bardziej się opłaca niż kupować na Steam. O tych kradzionych kartach to już 10 lat temu słyszałem, bo ktoś kupił grę u jakiegoś szemranego sprzedawcy z oceną 2/10 i potem płakał, że mu grę zabrali z konta.

Ja na tych kluczykowniach to z 80% biblioteki na steam zbudowałem.
  • Odpowiedz