Wpis z mikrobloga

Gamechangerem w moim zyciu bylo zdanie sobie sprawe ze moge isc do jakiegokolwiek hotelu na sniadanie nawet jesli nie jestem ich gosciem. Zwykle do 50 zl mozesz zjesc ile chcesz, jajecznice do oporu, slodkie, kawe, owoce i trzy soki i herbate i cokolwiek. Sens barow i restauracji sniadaniowych nie istnieje. #przemyslenia #sniadanie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach