Wpis z mikrobloga

Hej mirki,

Nie mam 30 lat, pracuje #zagranico przy projektach kosmicznych dla #nasa #esa #spacex itd..

Robię high level design (rare) i głownie analiza, integracja / weryfikacja elektroniki

Niby fajna bajka, ale mam mało doświadczenia w design, więc nie zarabiam dużo jak na ogrom odpowiedzialności i specyfikę projektów (~40k€)

#kosmos #kosmosboners jest zajebiste i fajnie jest projektować coś co będzie w rakietach, na stacji kosmicznej lub w satelitach.

Z drugiej strony moja praca to setki stron dokumentacji, szukanie błędów oraz "nadzorowanie" pracy innych - software, hardware designers (#embedded #vhdl #fpga #elektronika). Jednocześnie czuje, że mnie firma strasznie wykorzystuje, bo nie mam dużego doświadczenia i wielu by chciało robić to co ja.

Niestety rynek elektroniki jest coraz mniejszy, a kosmos jest bardzo specyficzny, a nawet hermetyczny bym powiedział.

Boje się, że utknę przeładowany obowiązkami, które czasem mnie dobijają; Będę pewnie z dobrą pensją (w ciągu kilku lat), jednak z tak specyficznym doświadczeniem, że trudno będzie to porzucić bez dużej straty materialnej oraz przeświadzczenia o "zmarnowaniu lat młodości"

Z nudów klepie sobie soft, aby automatyzować testy i uczyć się nowych rzeczy. I to przynosi mi przyjemność.

Tak słucham o tych pieniądzach na rynku #it i wciąż zastanawiam się nad jedną rzeczą:

Czy nie lepiej przeskoczyć na #programowanie jakiegoś badziewia ala #webdev czy co tam teraz w modzie i jest na zdecydowanie lepszych warunkach i pieprzyć poprzednie doświadczenie.

#emigracja #praca #pracazagranica #tylewygracczytyleprzegrac

##!$%@?
  • 19
@deyna: ono spamuj gdzieś indziej gwiazdo

@saginata: koszty życia tu gdzie mieszkam są dość wysokie i 40k to trochę ponad średnia ~szalu niema jak nie jesteś sam.

Dobija czasem jak masz 3 do 4 stopni zanim produkt trafi do celu i czasem drobna zmiana jest safety critical wg PA planu i muszą to wszyscy zatwierdzić po drodze do ESA. Dla ESA pracować to jest cos, rynkowe wynagrodzenie i tylko około
już zmienił na "rare", czytaj dalej, większe jaja, mówi, że 40k ojro wyciąga xd


@Ramboski: Zarobki zwykle podaje sie w skali rocznej bez podatku. I 40k EUR to nie jest jakis kosmos. W Irlandii srednia placa wynosi 35k€

http://cso.ie/quicktables/GetQuickTables.aspx?FileName=EHQ03.asp&TableName=Earnings+and+Labour+Costs&StatisticalProduct=DB_EH

Tak słucham o tych pieniądzach na rynku #it i wciąż zastanawiam się nad jedną rzeczą:


Czy nie lepiej przeskoczyć na #programowanie jakiegoś badziewia ala #webdev czy co tam teraz w modzie i
@msq: niewiem o co chodzi z #pasta, ale pewnie nie chce wiedzieć..

No niby nie chodzi o pieniądze, ale

Wszystko bez pieniędzy to...


Najgorsze jest to, że firma niesamowicie szybko się rozwija. Ludzie z wewnątrz mają wiedzę oraz kontakty, aby zapewnić strumień €, co jeszcze bardziej denerwuje, jak widzisz, że twój dział "sponsoruje" inne. Jednak jak przychodzi do podwyżek to mam wrażenie, że mój wiek jest znaczący tj. lata doświadczenia
istnieje w polsce w ogole praca w tym kierunku?


@gromwell: Szczerze to nie mam pojęcia co jest w Polsce. Chodzi o kosmos czy fpga?

Do FPGA musisz być cholernie dobry - tj. doświadczony.

U nas nikogo poniżej 5 lat nie zaproszą na rozmowę.

z FPGA to w cenie jest wszystko z high speed, współpraca z układami DSP - przetwarzanie obrazu.

Ja robię o poziom wyżej, tj. zlecam co ma być zrobione