Mirki jak to rozumieć jak pisałem z dziewczyną na gg i po kilku dniach mi się przyznała, że ma myśli samobójcze i chce to zrobić dzisiaj. Posiedziałem z nią do nocy i robiłem co mogłem, aby tego nie robiła. Na następny dzień jak się zapytałem, jak się trzyma to mnie zaczęła atakować, że pisałem z nią wyłącznie z litości. Następne kilka dni to już takie rzadkie wiadomości albo wcale nie odpisywała aż, dałem sobie spokój. No i po kilku dniach jakaś napisała do mnie i od początku rozmowy zadawała podejrzanie dużo pytań. Później w rozmowie mi się przyznała, że tamta ją poprosiła, aby do mnie napisać aby sprawdzić czy o niej myślę i w ogóle.... Bo ona ciągle o mnie myśli i źle się z tym czuję, że znowu mnie zostawiła bez słowa. Podziękowała mi, że ją wspierałem, a potem zaczęła gadać jak tamta, że to była dla niej litość. No i na następny dzień już sama do mnie napisała z nowego konta i tak naprawdę wysłała trzy wiadomości a ostatnie brzmiało "myślałam o Tobie" I przestała się odzywać, mimo że widziałem, że jest aktywna. Po prostu zostałem olany tylko nie rozumiem, po co p-------ć takie rzeczy jak i tak ma w------e. To w sumie najbardziej p------a sytuacja, jaka mi się przytrafiła. Chciał człowiek dobrze a wyszło jak zwykle a wy jak to widzicie odnośnie tego zachowania?
@RudzielecZakapowy borderkicia, wałcz o nią, na pewno dostarczy ci uzalezniającej dopaminki która sprawi, że przy normalnej babie będziesz się nudził ʕ•ᴥ•ʔ
@RudzielecZakapowy: jak ktoś Ci pisze, że chce się z-----ć to sprowadź go na ziemię i napisz tylko "XD" bo i tak atencyjna bestia z kompleksami tego nie zrobi
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link