Wpis z mikrobloga

@Zdanio: Nic nowego. Większość wypadków na nartach/snowboardzie zdarza się podczas "ostatniego" zjazdu, gdy człowiek jest już zmęczony i myślami jest już w karczmie z grzańcem w dłoni. Tu było zapewne analogicznie. :)
@Zdanio: heh, ja pierwszy nightskating w tym roku przejechałem w teamie bez wywrotki.

Przechodząc już bez rolek 20metrów z parkingu do mieszkania potknąłem się o krawężnik i rozwaliłem sobie oba kolana i oba łokcie:/