[BadBoyIndygo]

Wchodzę do żabki, w środku są dwie młode i urocze ekspedientki. Pytam jednej, czy dostanę u nich wilgotne szmatki, na co ona reaguje śmiechem i mówi, że koleżanka stoi obok XD

[Moonman]

@BadBoyIndygo: XDDDD

[Catmmando]

@BadBoyIndygo: zmyślone ale i tak śmiechłem

[BadBoyIndygo]

@Catmmando: Zakładając, że świat jest moim wyobrażeniem, to tak.

[labla]

@BadBoyIndygo

Bądź głodny.
Idź do żabki.
Stań przy kasie z zakupami. Ustaw się w kolejce.
Kasjerka mówi, że terminal kart nie działa bo mają problem z

[CH3j]

@BadBoyIndygo: Ale te Julki to faktycznie takie wyzwolone so.
Wczoraj w biedronce przez heheszki przy kasach samoobsługowych prawie bezpośrednio powiedziała bym poczekał aż skończy pracę.

Złote czasy kawalerów

[BadBoyIndygo]

@CH3j: Nie wiem czy akurat te są wyzwolone, często bywam w tej żabce i zdarza nam się żartować w głupi sposób, nic niezwykłego.

[6poziomprokrastynacji]

@BadBoyIndygo: kurde myslalem, ze to nowe wersy taco, ale nie rymuja :/

[WolvvloW]

@CH3j pokaż mordę, oski

[Shatter]

@BadBoyIndygo "wilgotne szmatki" - ktokolwiek tak mówi? M

[hatsune_miku1993]

@BadBoyIndygo: moze i jest

[Grymas-Tysiaclecia]

@BadBoyIndygo: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

[Grymas-Tysiaclecia]

Powiedz, że jesteś weterynarzem i agresywne suki są twoimi sprawami.

@labla: Kradnę i wdrażam.

[benzyna_abstrakcyjna]

@BadBoyIndygo "wilgotne szmatki" - ktokolwiek tak mówi? M

@Shatter:

wilgotne to synonim nawilżane, a ludzki mózg to nie komputer który ma wgrany gotowy słownik

[BigSW]

@benzyna_abstrakcyjna chodzi o całość, wilgotne szmatki, nikt tak nie mówi. Wilgotne chusteczki/ściereczki ale nie k---a szmatki, chyba że na Podlasiu

[CH3j]

pokaż mordę

@WolvvloW: Gdyby było co pokazywać to bym nie opisywał tej sytuacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Pasterz30]

@CH3j @BadBoyIndygo koledzy od nieruchania to juz maja halucynacje. A moze to ten sezon grzybowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[AmericanDreamX]

@BadBoyIndygo: po czym położyłeś na blacie kluczyki z Porsche i powiedziałeś żeby ustaliły kolejność między sobą?

[b0dyload]

@BadBoyIndygo: u nas pamiętam jak kolega w gimnazjum rozlał wodę do kwiatków, która była w butelce po wodzie na parapecie. Nauczyciel gdy to zauważył, podszedł do ucznia i z powagą powiedział:
- idź do woźnej i załatw szmatę

Kolega miał na tyle refleksu by odpowiedzieć:
- panie profesorze, to nie jej wina!

:D

[mandanda]

@BadBoyIndygo: Ja powiedziałem, że wolę szmatkę nasączoną alkoholem i wskazała na mnie.