A więc zaczęło się na dobre. Sezon na "rekreacyjne" palenie w kominkach. Cały dym z komina sąsiada leci na mój dom. O wietrzeniu mogę zapomnieć. Gorzej! Muszę zatykać wentylację, aby dym z kominka sąsiada nie przedostawał się do mojego domu! W tym samym czasie sąsiad siedzi sobie na kanapie przed kominkiem z piwkiem w ręku i się relaksuje. Sąsiad ma nowy dom, dobrze docieplony, z ogrzewaniem gazowym i podłogówką. Nie musi dogrzewać się kominkiem. Ale robi to bo lubi i ma mnie głęboko gdzieś. Nie obchodzi go, że jego dym wlatuje do mojego do mu.
A wiecie co jest najgorsze? Że to tylko jeden z sąsiadów. Bezpośrednio przy moim domu mam pięciu sąsiadów, w tym czterech ma kominki. TRAGEDIA! Najgorzej, że ci ludzie palą nawet wtedy gdy jest ciepło. Zaczęli jeszcze podczas kalendarzowego lata, w momencie gdy niebo było bezchmurne, w domu ponad 21 stopni a na dworze można było i w krótkim rękawku chodzić. A oni zaczęli palić!
Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Nie może być tak, że dla własnej przyjemności jeden zatruwa (dosłownie!) życie drugiemu. I to całkiem legalnie!!!
Ile jeszcze? Kiedy w końcu nasze państwo zacznie na poważnie dbać o zdrowie Polaków i wprowadzi zakaz palenia w kominkach dla gospodarstw w których kominek nie jest podstawowym źródłem ciepła? #smog #kominek
@jednorazowy: ludzkiemu bydłu trzeba zakazać, bo nie potrafi wyciągnąć logicznych wniosków. Skoro nie ma właściwej regulacji prawnej to tępaki będą kopcić bo może. Tam nie ma świadomości tego, że w okół żyją inni ludzie, ani tego, że zatruwa się środowisko naturalne planety. Na każdym kroku znajdziesz zawistnego typowego polaczka, który myśli tylko o sobie i własnych potrzebach, a drugi człowiek jest w jego życiu statystą. Im dłużej żyję tym co
Kiedy w końcu nasze państwo zacznie na poważnie dbać o zdrowie Polaków i wprowadzi zakaz palenia w kominkach dla gospodarstw w których kominek nie jest podstawowym źródłem ciepła?
@jednorazowy: Masz 5 sąsiadów którzy spokojnie sobie żyją nie przeszkadzając sobie na wzajem. Dym przeszkadza tylko tobie i wiatr wieje zawsze w twoją wentylację od każdego z sąsiadów. To chyba nie oni są tu problemem.
@galonim: chłopie, co ty bredzisz. Raz wieje w moją stronę, innym razem nie wie. JAk nie wieje w moją stronę to mi nie przeszkadza bo nie czuję. Jak wieje w moją to mi przeszkadza bo czuję. Proste? I skąd założenie, że im nie przeszkadza jak sami siebie nawzajem wędzą?
@galonim: To kopcący są problemem. To tak jakby było 5 firm wlewa ścieki do rzeki i jedna nie wlewa a ty wyskakujesz, że to pierwsze nie są problemem. Twoje rozumowanie jest skrajnie debilne.
@jednorazowy: nigdy xd u nas nawet nie ma zakazu palenia fajek na balkonie czy chodniku, w tym kraju jest przyzwolenie na trucie innych. Edukacja tez kuleje bo w szkole sie uczy o pantofelkach a nie jak palic, gdyby drewno bylo suche i palil od gory to dymu praktycznie nie ma
W tym samym czasie sąsiad siedzi sobie na kanapie przed kominkiem z piwkiem w ręku i się relaksuje.
Sąsiad ma nowy dom, dobrze docieplony, z ogrzewaniem gazowym i podłogówką. Nie musi dogrzewać się kominkiem. Ale robi to bo lubi i ma mnie głęboko gdzieś. Nie obchodzi go, że jego dym wlatuje do mojego do mu.
A wiecie co jest najgorsze? Że to tylko jeden z sąsiadów. Bezpośrednio przy moim domu mam pięciu sąsiadów, w tym czterech ma kominki. TRAGEDIA! Najgorzej, że ci ludzie palą nawet wtedy gdy jest ciepło. Zaczęli jeszcze podczas kalendarzowego lata, w momencie gdy niebo było bezchmurne, w domu ponad 21 stopni a na dworze można było i w krótkim rękawku chodzić. A oni zaczęli palić!
Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
Nie może być tak, że dla własnej przyjemności jeden zatruwa (dosłownie!) życie drugiemu. I to całkiem legalnie!!!
Ile jeszcze? Kiedy w końcu nasze państwo zacznie na poważnie dbać o zdrowie Polaków i wprowadzi zakaz palenia w kominkach dla gospodarstw w których kominek nie jest podstawowym źródłem ciepła?
#smog #kominek
@jednorazowy: Masz 5 sąsiadów którzy spokojnie sobie żyją nie przeszkadzając sobie na wzajem. Dym przeszkadza tylko tobie i wiatr wieje zawsze w twoją wentylację od każdego z sąsiadów. To chyba nie oni są tu problemem.
Kiedy w końcu nasze państwo zajmie się
I skąd założenie, że im nie przeszkadza jak sami siebie nawzajem wędzą?