Aktywne Wpisy

Ka4az +514
Ogólnie wszyscy zachwalają Dino jako coś “polskiego” i potężnego, a od środka to jest największy Janusz jakiego poznałem XD
Jako jedyna sieciówka płaci najmniejsze pieniądze, nie ma żadnych świadczeń socjalnych, nie ma żadnych rabatów dla pracowników. Dodatkowo pracownicy muszą z własnej kieszeni opłacać różnice w kasie, na całym sklepie (który jest wielkosciowo czasem jak biedronka) jest 3 osobową ekipą, która zajmuje się wykładaniem towaru, kasami i mięsem - nawet nie mają czasu
Jako jedyna sieciówka płaci najmniejsze pieniądze, nie ma żadnych świadczeń socjalnych, nie ma żadnych rabatów dla pracowników. Dodatkowo pracownicy muszą z własnej kieszeni opłacać różnice w kasie, na całym sklepie (który jest wielkosciowo czasem jak biedronka) jest 3 osobową ekipą, która zajmuje się wykładaniem towaru, kasami i mięsem - nawet nie mają czasu
źródło: image_picker_D05F954F-A5C3-474E-A17F-94CA2C14BF17-16532-000003E3F0456415
Pobierz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...





Na fali ostatnich wydarzeń podzielę się i ja swoją historią z tej zimy. Wracałem z gór ze znajomych po nocnym biwakowaniu (inb4 Mackiewicz) i prowadziliśmy normalną dyskusję idąc prawą stroną szlaku. Po przeciwnej stronie szła chyba rodzinka z psem, owczarkiem. Zajęty rozmową z kolegą nawet nie zorientowałem się w którym momencie pies opierał się o mnie przednimi łapami i chciał mnie uje-ac w ramię (tu szapoba dla właściciela, że prawdopodobnie wiedział, że ma psa debila i założył mu kaganiec). Zanim się ogarnąłem co się odjaniepawlilo to koleś mnie ominal razem z tym psem i rzucił do swojej matki albo innej partnerki tekst „chyba mu się nie spodobał plecak”. Była to dla mnie tak abstrakcyjna sytuacja, że dopiero po chwili otrzeźwiałem i go odpowiednio pozdrowiłem ciepłą wiązanką słów i poszedłem dalej. Ale teraz czy na rower idę czy w góry czy do lasu to gaz na niedźwiedzie mam zawsze przy sobie i jestem przygotowany na atak każdego, nawet niepozornego Pimpusia.
Komentarz usunięty przez moderatora