Wpis z mikrobloga

Trochę takich przemyśleń na temat kobiet. Mówi się o nich, że są to osoby społeczne. Ja się pytam gdzie? Jeżdżę na różne wyjazdy, to z kumplami, to z babińcem. Chłopy zawsze ogarnięte, rozmowa, plan, działanie, uwzględnienie wszystkich.
Całkowicie przeciwnie wygląda to z dziewczynami. One coś chcą to idą, nie patrzą na resztę. Społecznie pójdą za grupą ale są bardzo zapatrzone w siebie i tylko własne potrzeby. Masz rozwaloną nogę, nie chcesz iść w upierdliwe zejście? One lecą, a jak chcesz zostań. Chodzisz na festiwalu w tłumie? Latają jak poparzone, a później wszyscy pogubieni. Zwróć uwagę? Jesteś najgorszym wrogiem, a reszcie nie chce się rozwścieczonej babie powiedzieć, że nie ma racji (tak straciłem jedna znajomą). Jak na to patrzę z szerszej perspektywy to nie potrafię zrozumieć.

Serio ogarnięte, a tym bardziej społeczne dziewczyny to wyjątki. W większości to jakiś ekstrawertyczny indywidualizm.

#rozowepaski #dziewczyny #logikarozowychpaskow
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ThisIsAComment

Baby w większości czują absolutną bezkarność i są do tego zewsząd zachęcane. Po prostu nie wyobrażają sobie, że ktoś lub coś może im yebnąć, bo konsekwencje zawsze w ich życiu przejmowali inni, więc czemu tym razem nie miałby znaleźć się jakiś simp, co uratuje za uśmiech.
  • Odpowiedz