Wpis z mikrobloga

Mirki, dorobiłem się w końcu myjki ciśnieniowej. Co polecacie kupić, żeby dobrze umyć sobie auto przy jej pomocy? Myślałem nad TFR z Kiurlabu.
Auto nie jest jakieś wypaśne, nie chcę (póki co) bawić się w żadne glinki czy jakieś takie. Zastanawiam się właśnie czy sam ten TFR wystarczy, czy jednak muszę mieć jakieś gąbki, wiaderka itd.
#motoryzacja #samochody #detailing xD
LeslieDancer - Mirki, dorobiłem się w końcu myjki ciśnieniowej. Co polecacie kupić, ż...

źródło: Screenshot_20250830_171313_Allegro

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LeslieDancer: TFR to sie uzywa raz na ruski rok jak auto jest naprawde brudne, nie do "codziennej" pielęgnacji. Kup sobie Jakąś piana z neutralnym ph obojętnie jaką i lekką zasadę do wiekszego brudu, ja używam Cleantle Citrus Foam2 i daje radę. No i to traktuj jako mycie wstępne, po tym wiadro albo dwa, gabka i dopiero mycie właściwe.
  • Odpowiedz
@LeslieDancer TFR od KiurLab, pomimo uważania by powierzchnia była zimna i oprysk nie zaschnąć, zostawiał mi ślady na piano blackach, które schodziły przy spolerowaniu fibrą z QD. Reszta tak jak mówił @Dziambelll - to niebiescy środek do bieżącej pielęgnacji tak jak wampiry i inne krwawe felgi nie są do bieżącej pielęgnacji felg. Zapoznaj się z chemią od Cleantle - oni dbają o bezpieczeństwo swoich środków. Rękawica, szampon, wiadro, separator i
  • Odpowiedz
@LeslieDancer z glinkowaniem to bym się zastanowił, bo można narobić więcej szkód niż pożytku, chyba że lakier faktycznie jest w średnim stanie i nie boisz się ewentualnych nowych rys. W takim razie będzie ok, tylko jeszcze przed woskiem dobrze by było lakier odtluscic jakąś IPA. Ewentualnie zamiast glinki możesz użyć jakiegoś tar and glue i iron removera, to nie będzie tak dokładne jak glinka ale bezpieczniejsze dla lakieru.
  • Odpowiedz
@LeslieDancer, jako tako - glinki mają różne twardości, ale lakier pewnie niejedne szczotki widział więc nawet nie zauważysz różnicy. Kup sobie ze 3 sztuki, bo tanie, a pewnie przy braku wprawy coś Ci wypadnie na ziemię.

Do dekontaminacji przydałby się jeszcze jakiś deironizer i tar&glue. Chemia ma różne odczyny i na co innego działa. Oczywiście samym TFRem też umyjesz, ale trwałość wosku będzie mniejsza - ile? Nie sposób powiedzieć. A
  • Odpowiedz