Wpis z mikrobloga

#polityka a ja Wam mówię, że z tej wizyty Batyra u Trumpa będzie więcej szkody niż pożytku. Skoro Przydacz juz zesral się ze stanowiskiem rządu do tego stopnia, ze pobiegł z dokumentem do Mazurka to znaczy, że oni gdzieś mają konstytucyjne zobowiązanie do reprezentowania polityki rządu przed prezydenta. On tę okazję wykorzysta do uderzania w rząd, a co gorsza, byc moze swoimi ruchami doprowadzi do otwarcia drugiej polityki zagranicznej Polski. Ten człowiek jest tak samo beznadziejny jak i niebezpieczny, a i dodatkowo otoczony pisowskimi pionkami.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 5
@trach Duda nie miaķ kontaktów z Trumpem? Twierdzisz, ze Andrzej o te relacje nie zadbal? Tak samo Sikorski się nie spotykał z Rubio?

A kim byl Batyr przed zostaniem prezydentem by byc rozpoznawalnym w USA i mieć relacje z Trumpem? No właśnie. Nie pisz bajek, Polska by miała kontakty z administracją USA nawet jakby Nawrocki dalej biegał po lesie.
  • Odpowiedz
@szychun podbije nawet i napisze, że moglibyśmy grać na 3 a i nawet 4 fronty (chiny oraz lokalna koalicja północ-południe na naszej wysokości geograficznej). Ale "elity" mamy jakie mamy. Może za parę dekad, pod warunkiem, że nadal będziemy niepodlegli.
  • Odpowiedz
@szychun: no jak Nawrocki ogłosi jakieś zakupy w USA to będzie skandal. Mam nadzieję, że nie to na celu miało ujawnienie tego dokumentu. Mam nadzieję, że tu nie chodzi o to, żeby pokazać, że rząd mu nie będzie mówił co ma robić
  • Odpowiedz