Wpis z mikrobloga

Psychiatra mi mówił żebym poszedł na jakieś planszówki to poznam dziewczynę a u mnie w powiatowym nawet czegoś takiego nie ma.
#przegryw
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 4
@onufry_zagloba: brzmi jak coś na czym się kompletnie nie znam i pewnie dla mnie wszyskie byłyby takie same albo jedyne co mógłbym powiedzieć to kwaśne, gorzkie, słodkie, w sam raz XD. Tak samo jak galerie sztuki i obrazy, byłem kilka razy w muzeum sztuki nowoczesnej, chyba też w azjatyckich i takich z klasycznymi polskimi obrazami i przeszedłem w 5 minut a później tak sobie błądziłem bo głupio było mi wyjść
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: oj czyli dynamika słabo chyba. Idź na te randki błyskawiczne. Można się oswoić fajnie z ludźmi.

Psychiatra i psycholog może ci pomóc z głową. Nie pomoże ci z życiem niestety. No trzeba szukać.

A ile masz lat i jakie województwo? Możesz na pw
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: to zorganizuj, zbierze się mała grupka, poznasz jakichś ludzi, może nawet jakichś ciekawych z nosgalgia do gierek i socjalizowania się z elementem grywalizacji no a nowi znajomi = oni może maja znajome które może są singielkami
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: Kursy tańca typu zumba rządzą. Poszedłem raz nauczyć się tańca do wesela siostry. A poznałem armię dup w tym jedna mnie na wesele sama zaprosiła jako partnera, inna na domówkę u siebie, i tym podobne. I to ładne wysportowane dziewczyny poza grubą.
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: Ja akurat mam w okolicy planszówki i to spoko opcja, do grania w planszówki oczywiście. Kobiet nie jest wcale aż tak mało, ale raczej 40+, 50+ i/lub z partnerem.
Ewentualnie czasem trafi się taki mocny damski przegryw, które wg wykopków nie istnieją, ale ja inaczej nie umiem tego nazwać.
Ja bym się tam nie nastawiał na cele matrymonialne, albo lubisz planszówki, albo nie ma po co iść.
  • Odpowiedz