Wpis z mikrobloga

@nofluffjobs Pieprzenie kotka za pomocą młotka. Rynek juniorów zawsze był trudny, nawet według Waszych raportów.

No a potem przyszła pandemia i firmy zaczęły zatrudniać wszystkich, którzy mieli puls i nie zdążyli uciec na drzewo. Potem wszystko wróciło do normy (bo musiało) i zaczęło się stękanie o kryzysie.

Takie posty jak ten są po prostu żałosne.
  • Odpowiedz
  • 0
@groman43: kiedyś drzwi do branży były uchylone szerzej, dziś często są prawie zatrzaśnięte. Pandemia faktycznie wywróciła rynek do góry nogami, a teraz nastąpiło odbicie w drugą stronę. Wymagania mocno poszły w górę i można powiedzieć, że IT się ustabilizowało. A teraz najbardziej odczuwają to ci, którzy złapali hype i liczyli, że tak będzie już zawsze.
  • Odpowiedz