Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim: jak jesteś wrażliwym facetem to jesteś idealnym materiałem na beciaka, faceta dla samotnej matki, albo po traumach. Będziesz dowoził finansowo i życiowo, a w zamian potrzymasz za rękę. Ale na pożądanie, dziki keksy, namiętność, szaleństwo to będąc miłym i wrażliwym nie licz, chyba, że wyglądasz jak chad
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 3
zdolna-mentalistka-72: skąd to przekonanie, że nie można się otworzyć przed kobietą, okazać słabości? Miałeś jakieś złe doświadczenia?

W praktyce takie trzymanie emocji w sobie, niemówienie o problemach czy wątpliwościach wpłynie destrukcyjnie na związek. Przecież kobieta zauważy, że jest traktowana z dystansem, a nie jak partnerka, której można powiedzieć wszystko.

Zamiast zakładać z góry, że każda jedna się zniechęci, jeśli odważysz się być w pełni sobą, sugeruję oceniać kobiety indywidualnie i szukać takiej, która
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Uważaj, bo to jest właśnie największa pułapka. Te wszystkie bajania o tym że możesz komuś bliskiemu się wyżalić czy znaleźć w nim oparcie. NIE. To jest prosta droga do tego aby odsłonić się na cios nożem w plecy. Uwierz mi, empatyczne normictwo tylko czyha aby poznać twoją słabość i cię wgnieść w ziemię przy pierwszej lepszej okazji. A już k0biety są pod tym względem najgorsze i najbardziej wyrachowane. Jeśli
  • Odpowiedz
@Aulus_Vitellius: Masz dużo racji, ale jednak są związki oparte na miłości. Wtedy można na takie tematy rozmawiać. Chociaż nie powiedziane, że kiedyś to się nie obróci przeciwko nam. A w takich związkach gdzie nie ma takiej bliskości emocjonalnej, to może się skończyć zaczątkiem końca związku. Trzeba mieć to na uwadze.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
kreatywny-przeciwnik-46: @centerario Można nie żenić się, nie mieć dzieci, nie randkować z samotnymi matkami, i dokładać się po równo do finansów (nie licząc może stówki do tyłu na pierwsze kontakty). Odsieje się 50-90% z i tak niewielkiej puli randkowej dostępnej dla przeciętniaka-wrażliwca, ale to i tak oszczędność czasu, pieniędzy i nerwów w dłuższej skali czasowej.

@LostHoldenCaulfield Może prywatne chatboty to rozwiązanie?

@zdolna-mentalistka-72 Prawie wszyscy - mniej i bardziej atrakcyjni -
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
empatyczny-wędrowiec-41: Każdy jest zdany na siebie, niezależnie od płci. A to, że trawa zawsze jest zieleńsza u sąsiada, to jedynie skrzywienie poznawcze. Jeżeli sobie nie radzisz w jakiejś dziedzinie, to należy zabrać się za pracę i poprawić swój poziom. Innej możliwości nie ma. Wymyślanie tłumaczeń, alternatywnych scenariuszy nic nie zmieni w twoim życiu.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
kreatywny-przeciwnik-46: @LostHoldenCaulfield Z jakiej AI korzystasz/korzystałeś?

Trzeba znaleźć AI, która jest wystarczająco inteligentna i zdolna do symulowania ludzkich zachowań, a jednocześnie gwarantuje prywatność podczas szczegółowego uzewnętrzniania się - więc pewnie coś odpalane lokalnie byłoby najlepsze.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
  • Odpowiedz