Regularnie widzę narzekanie, że dzisiejsi trzydziestolatkowie „trafili najgorzej w historii”. Serio? Sam mam 30 lat i uważam, że wręcz przeciwnie, dostaliśmy najlepszy możliwy start.
Dorastaliśmy w idealnym momencie. Mieliśmy dzieciństwo na podwórku, do późnych godzin, bez nosów w telefonach. Jednocześnie wchodziliśmy w świat technologii stopniowo, bez cyfrowego przesytu, który dziś niszczy koncentrację. Gry, filmy, internet, wszystko pojawiało się w tempie, które pozwalało się tym cieszyć, a nie uzależniać.
Byliśmy pierwszym pokoleniem, które mogło normalnie wyjechać na obozy za granicę, a angielski był standardem w szkole, dzięki czemu dziś poruszamy się po świecie bez większych barier językowych. Dostęp do informacji? Od najmłodszych lat mieliśmy internet, ale jeszcze pamiętamy czasy bibliotek, chociaż często nie do końca wiedzieliśmy, po co tam chodzimy.
Studia? Dla nas to coś oczywistego, nie luksus. Do tego programy takie jak Erasmus, które umożliwiały naukę i życie za granicą. Dla pokolenia naszych rodziców to była czysta abstrakcja. Podróże? Wystarczy dowód osobisty, żeby zobaczyć pół Europy.
Mamy nieograniczony dostęp do wszelakiej wiedzy. Możemy nauczyć się wszystkiego bez wychodzenia z domu.
Dodatkowo, akurat na start dorosłości mieliśmy moment w trakcie koronawirusa, kiedy można było kupić mieszkania czy wziąć kredyt na naprawdę dobrych warunkach.
No i wisienka na torcie. Kto zainwestował w Bitcoina, zarobił fortunę i dziś żyje jak w pączek w maśle.
Dlatego przestańmy wmawiać sobie, że „czasy są winne”. To nie czasy decydują, czy sobie poradzisz. My, jako pokolenie, dostaliśmy naprawdę sporo.
Regularnie widzę narzekanie, że dzisiejsi trzydziestolatkowie „trafili najgorzej w historii”.
@tojapaweu: odklejeni ludzie którzy racjonalizują sobie swoje niepowodzenia. Co mają powiedzieć ludzie urodzeni w latach 1900.? Dwie wojny światowe, do tego przy odpowiednim pechu w obu mogli musieć walczyć, do tego jeszcze nawet nie w swojej sprawie. A na finał komuna.
Ale nie, wykopki mają najgorzej w historii, bo nie mogą kupić mieszkania. Jak ktoś jest niedorajdą, to takim samym
Ale nie, wykopki mają najgorzej w historii, bo nie mogą kupić mieszkania. Jak ktoś jest niedorajdą, to takim samym niedorajdą byłby w czasach największej prosperity.
@BennyLava: aktualnie jest najwieksze prosperity tego kraju, jak ktoś aktualnie jest niedojdą to pomyśl jaki by był za komuny tylko wtedy by nie miał gdzie płakać że chlip chlip mieszka w pokoju u jakichś obcych ludzi i nie ma nic
@tojapaweu: Początek nawet się zgadza, ale z tym mieszkaniem to przesadziłeś. Przeciętny młody człowiek świeżo po studiach nie miał szans na kupienie mieszkania w okolicach covidu, jeśli nie miał wsparcia od nikogo.
@tojapaweu: dodatkowo można utrzymać się z p---------a o głupotach na jutubie, a 30 lat temu ci "twórcy" musieliby j---ć za najniższą w lokalnym Januszeksie, albo żyć z renty babki, bo bezrobocie sięgało 20%.
@Gieraryhir Chciałem to pisać, ale myślałem że zostanę zjechany. YouTube, streamy, freak fighty, programy jak love island, influencerki czy nawet onlyfansiary. Pokolenie naszych rodziców nie miało takich możliwości, a żeby się k----c to musieliby iść stać przy krajowej, a nie wrzucić c---i do sieci.
Dodatkowo, akurat na start dorosłości mieliśmy moment w trakcie koronawirusa, kiedy można było kupić mieszkania czy wziąć kredyt na naprawdę dobrych warunkach.
Przecięty młody człowiek nigdy nie będzie miał szans kupić mieszkania. Niezależnie czy urodził sie w 1960 czy w 2020
@tojapaweu: Lata 2012-2018. Jeśli młody człowiek aka 29-30 lvl tzn jest po studiach i miał akurat za sobą 5 lat pracy (zakładam, że miał akurat odłożone te 50k-100k) to w latach 2012-2018 był najlepszy moment na to, żeby kupić mieszkanie. Są jeszcze osoby, którym rodzice pomogli.
@gaz_wieprzowy: W tej komunie co to wystarczyło pójść do wojska jak pewien kandydat na prezydenta, żeby dostać kawalerkę? No rzeczywiście, ciężko było o mieszkanie, ciężko.
![Najbogatsi Amerykanie płacą mniejsze podatki niż reszta społeczeństwa [BADANIE]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/e586501b5dedb41e4e27b077e15af0bad03e0293106be263aefe4382f1bce617,q80.jpg)
Serio? Sam mam 30 lat i uważam, że wręcz przeciwnie, dostaliśmy najlepszy możliwy start.
Dorastaliśmy w idealnym momencie. Mieliśmy dzieciństwo na podwórku, do późnych godzin, bez nosów w telefonach. Jednocześnie wchodziliśmy w świat technologii stopniowo, bez cyfrowego przesytu, który dziś niszczy koncentrację. Gry, filmy, internet, wszystko pojawiało się w tempie, które pozwalało się tym cieszyć, a nie uzależniać.
Byliśmy pierwszym pokoleniem, które mogło normalnie wyjechać na obozy za granicę, a angielski był standardem w szkole, dzięki czemu dziś poruszamy się po świecie bez większych barier językowych. Dostęp do informacji? Od najmłodszych lat mieliśmy internet, ale jeszcze pamiętamy czasy bibliotek, chociaż często nie do końca wiedzieliśmy, po co tam chodzimy.
Studia? Dla nas to coś oczywistego, nie luksus. Do tego programy takie jak Erasmus, które umożliwiały naukę i życie za granicą. Dla pokolenia naszych rodziców to była czysta abstrakcja. Podróże? Wystarczy dowód osobisty, żeby zobaczyć pół Europy.
Mamy nieograniczony dostęp do wszelakiej wiedzy. Możemy nauczyć się wszystkiego bez wychodzenia z domu.
Dodatkowo, akurat na start dorosłości mieliśmy moment w trakcie koronawirusa, kiedy można było kupić mieszkania czy wziąć kredyt na naprawdę dobrych warunkach.
No i wisienka na torcie. Kto zainwestował w Bitcoina, zarobił fortunę i dziś żyje jak w pączek w maśle.
Dlatego przestańmy wmawiać sobie, że „czasy są winne”. To nie czasy decydują, czy sobie poradzisz. My, jako pokolenie, dostaliśmy naprawdę sporo.
#zalesie #nieruchomosci #polska
@tojapaweu: odklejeni ludzie którzy racjonalizują sobie swoje niepowodzenia. Co mają powiedzieć ludzie urodzeni w latach 1900.? Dwie wojny światowe, do tego przy odpowiednim pechu w obu mogli musieć walczyć, do tego jeszcze nawet nie w swojej sprawie. A na finał komuna.
Ale nie, wykopki mają najgorzej w historii, bo nie mogą kupić mieszkania. Jak ktoś jest niedorajdą, to takim samym
@tojapaweu: jak wisieńka o czym Ty gadasz, jaki procent 30 latków to zrobił w Polsce XD
@BennyLava: aktualnie jest najwieksze prosperity tego kraju, jak ktoś aktualnie jest niedojdą to pomyśl jaki by był za komuny
tylko wtedy by nie miał gdzie płakać że chlip chlip mieszka w pokoju u jakichś obcych ludzi i nie ma nic
xD
@tojapaweu: Lata 2012-2018. Jeśli młody człowiek aka 29-30 lvl tzn jest po studiach i miał akurat za sobą 5 lat pracy (zakładam, że miał akurat odłożone te 50k-100k) to w latach 2012-2018 był najlepszy moment na to, żeby kupić mieszkanie. Są jeszcze osoby, którym rodzice pomogli.
@tojapaweu: Do ciebie też walę, ale za to nie wrzucam żenujących bajtów.
@gaz_wieprzowy: XD
Właśnie się spuściłem. Btw, zrobiłem to na własnym mieszkaniu, zarobionym uczciwie zanim ceny w------o w kosmos. Nie pozdrawiam.