Wpis z mikrobloga

Auto jechało krzywo więc dałem do mechanika a ten wymienił:

wahacze, schorznie, drążki, łączniki, maglownice i coś tam jeszcze a na końcu okazało się że to... skoszona opona powodowała.

Trzymał to auto miesiąc i teraz chce 3 tysiące do zapłaty.

Co mam teraz zrobić? ( _)

Samochód to Opel Corsa 1.0 rocznik 2003

#mechanikasamochodowa #samochody #motoryzacja
Logoludy - Auto jechało krzywo więc dałem do mechanika a ten wymienił: 

wahacze, sch...

źródło: img

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Logoludy myślę że samochód możesz odebrać w asyście policji i powiedz że się rozliczysz pod warunkiem przedstawienia faktur i usunięcia usterki oraz zużytych części, jak nie to jest zwykłe przywłaszczenie mienia, od mandatu po sanki.
  • Odpowiedz
@Logoludy opona sama sie nie skosiła mialeś pewnie luzy w zawieszeniu, magiel tez potrafi miec luz albo ciec, teraz powinieneś wymienic opony i cieszyc sie jazda. Jak masz obiekcje to idz do rzeczoznawcy albo konfrontacja z innym mechanikiem
  • Odpowiedz
@Logoludy: i ta opona to się sama zużyła? Kto ci taką głupotę wcisnął? Jakbyś na bieżąco serwisował samochód, to na raz miałbyś do wydania mniej. Ale jak typowo jak każdy, czekasz aż koło odpadnie żeby coś zrobić przy zawieszeniu, to masz teraz rachunek i to płać.
  • Odpowiedz
@CREATE_USER chodzi o to, że mechanik się nie zapytał o decyzję klienta. Równie dobrze mógł zrobić jeszcze remont silnika policzyć 6000.
Za 3000 to równie dobrze mógł chłopak kupić drugą taką corsę może nawet bez powyższych usterek, a tą zezłomować i byłby jeszcze na plusie parę stówek.
  • Odpowiedz
chodzi o to, że mechanik się nie zapytał o decyzję klienta. Równie dobrze mógł zrobić jeszcze remont silnika policzyć 6000.

Za 3000 to równie dobrze mógł chłopak kupić drugą taką corsę może nawet bez powyższych usterek, a tą zezłomować i byłby jeszcze na plusie parę stówek.


@Karl_Cotlet: dokładnie tak.
Przecież ja gdybym był mechanikiem i klient przyprowadził takie auto i nawet powiedział żeby zrobić to co trzeba dowidzenia.
To bym do niego zadzwonił po
  • Odpowiedz