Wpis z mikrobloga

ja to bym mógł pracować na żwirowni i jeździć kamazem w kółko jedną trasę 400 metrów po towar i zrzucić towar
kiedyś mi auto zdechło koło żwirowni akurat i czekałem na pomoc kilka godzin i super praca się to wydawała sobie chłop jechał i palił szlugi w spokoju
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach