Wpis z mikrobloga

@tell_me_more: Szanowny Panie tellmemore, niestety nie mogę się zgodzić w tej kwestii. Zwrot "witam", nie jest, jak Pan wspomniał standardem, ponieważ z tego co wiem, nie wszedł jeszcze na stałe do uzusu. Dalej większości źle się kojarzy, ponieważ ukazuje wyższość nadawcy nad odbiorcą wiadomości. Pewnie, zaniechajmy wszystkich podstawowych zasad języka polskiego..Później wszyscy się zapominają i do swoich pracodawców, osób wyżej stanowiskiem, np. profesorów piszą śmieszne maile, zaczynając "witam".
  • Odpowiedz
@TiIa: witam :)

Ciężko mi się zgodzić z koleżanką, ponieważ nie prezentuje koleżanka żadnych źródeł oprócz "z tego, co mi wiadomo". Najwidoczniej mamy sprzeczne wiadomości.

Szczególne wątpliwości ogarniają mnie, kiedy czytam o "większości", której podobno "witam" źle się kojarzy. Koresponduję dość dużo (niestety muszę) i przeważająca większość listów elektronicznych, które dostaję - zaczyna się od "witam". Są to listy od ludzi zajmujących się biznesem i od pracowników akademickich. Profesorom zdarza się też zaczynać korespondencję od listu bez żadnej formy grzecznościowej (pierwszy list wysłany od nieznanej osoby i zaczyna się np. od "Spotkanie będzie o 15-tej.". To dopiero jest wyrazem braku szacunku. Ludzie biznesu raczej sobie na to nie pozwalają (tak, to
  • Odpowiedz
@tell_me_more: Dobrze. Zatem przedstawię Twój wywód mojej pani profesor od gramatyki opisowej języka polskiego. Jest guru, jeżeli chodzi o tą kwestię. Ciekawa jestem jak śmiechnie, kiedy to przeczyta. Tak, wcale nie mam żadnych podstaw by tak pisać, przecież studiuję to, co studiuję.. A coby nie mieć żadnego podparcia na teraz, to przytoczę jeszcze cytat prof. Miodka (chyba każdy go zna) :

"Nie akceptuję też coraz popularniejszej, nagminnej wręcz formy "Witam!"
  • Odpowiedz
@tell_me_more: Mój drogi mirku. Maile od ludzi biznesu lub zapracowanych pracowników naukowych jest kiepskim przykładem na potwierdzenie słuszności zaczynania jakiejkolwiek formy komunikacji pisemnej słowem Witam. Jak sam zauważyłeś są to zapracowani ludzie którzy nie zawracają sobie głowy zwrotami grzecznościowymi. Doskonale to rozumiem. Jednakże idąc tą drogą, znam mnóstwo ludzi zaczynających zdanie słowem "K---a" i wcale nie uważam żeby to był dobry kierunek rozwoju mowy polskiej. Jeżeli mamy się ograniczać i
  • Odpowiedz
@TiIa: wiesz co... Nie wiem jak tam u was jest. Ale jak się robi projekt zespołowy (informatyczno-elektroniczny), gdzie piszesz do całej grupy mailowej, w której jest twój prowadzący. To pisanie ciągle per

Szanowny/Szanowni... itp.


staje się upierdliwe. Widzisz je w ciągu kilkadziesiąt maili, a wszystkie zaczynają się tak samo.

Potem ktoś kombinował z "Dzień dobry", "Witam", imiennie na "Witaj...", aż w końcu prowadzący napisał raz "Cześć" i się atmosfera rozluźniła,
  • Odpowiedz
Dalej większości źle się kojarzy, ponieważ ukazuje wyższość nadawcy nad odbiorcą wiadomości.


@TiIa: poprosze źródło. Co prawda spytalem tylko kilkunastu znajomych, więc żadna grupa reprezentacyjna, ale żaden tego tak nie odbiera. I nie, nie mamy po naście lat;)
  • Odpowiedz
  • 1
@wheezy123: właśnie na samym początku ustal co dokładnie potrzebujesz przechowywać a później sprawdź czy obejdzie się bez relacji (raczej wątpię skoro to gra).
  • Odpowiedz