Wpis z mikrobloga

@programista3k: Praca za darmo z 6 miesięcy, a później umowa o dzieło z 3.5-4.5k, przez następny rok w tej firmie gdzie robiłeś za darmo. Ogólnie lepiej popracować w żabce. Później nie lepiej bo masz 800 podań na jedno miejsce i to walczysz z tympami po 5 lat doświadczenia. Podział na juniora, mida i seniora praktycznie nie istnieje w tej branży, bo masz frajerów po PlayWay którzy mają 7 lat doświadczenia
  • Odpowiedz
@programista3k: Spoczko, trzymam kciuki za twój projekt. Ja bardzo wcześnie trafiłem pod skrzydła kilku devów, pracowałem po 12h, i ciągle z nimi siedziałem i ich pytałem jak coś zrobić, aż do zarzygania. xD (Pracowałem stacjonarnie)

Gdy już ogarnąłem wszystko co potrafili, zwolniłem się i ruszyłem dalej, do lepszej roboty z lepszymi ludźmi.

ps. Ogarnij co to jest HDRP w Unity, posteffecty, msaa i shadery. W UE masz wszystko od razu,
  • Odpowiedz
Ogólnie każdy Ci powie że najlepiej zrobić coś swojego, wydać i dopiero szukać pracy.


@alexander-kruk: możesz napisać coś więcej? jakie są benefity tego, oprócz nabycia umiejętności - czy to jest duży wpis do CV? w sensie da radę gdzieś z tym uderzyć i mieć znaczącą przewagę nad resztą interesantów?
  • Odpowiedz
@alexander-kruk: Wszystko co napisales w tym watku jest w 10000000% prawdziwe. Potwierdzam to majac stycznosc 15 lat z gamedev i dokladnie takie samo zdanie na kazdy temat.
Ogolnie podsumowujac - absolutny dramat i zenada.
Najbardziej niewdzieczna branza biorac pod uwage wymagany skill, wlozony czas i trudnosc wielu rzeczy.
Patole po gimnazjum zarabiaja na magazynie w DE tyle co teraz taki bardzo dobry programista w gamedevie robiacy mega trudne rzeczy... ofc
  • Odpowiedz