Aktywne Wpisy

Sultan_Kosmitow +46
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
selenita66 +104
Moi drodzy, byłem wczoraj na plaży na Wyspie Sobieszewskiej, gdzie około godziny 19 nad głowami ludzi przeleciał ultralekki samolot, lecąc wzdłuż plaży. Mówiąc, że nad głowami, nie przesadzam - wysokość była rzędu 10-20 metrów nad ziemią. Kiedy zobaczyłem go zbliżającego się, byłem przekonany, że podchodzi do awaryjnego lądowania. Ale najwyraźniej była to jedynie popisówa i szukanie adrenaliny.
Z tego co wiem, minimalna wysokość lotu VFR nie powinna być niższa niż 500ft, czyli
Z tego co wiem, minimalna wysokość lotu VFR nie powinna być niższa niż 500ft, czyli
źródło: spsybc
Pobierz




facet, by choć zbliżyć się do takiego stanu musi się bardzo postarać. Mam wielu znajomych i to jest dość zróżnicowane - jeden podobny stan osiąga w swoim wymarzonym samochodzie na który pracował całe życie, gdy ściga się na Nurburgringu. Drugi, poczuł szczęście dopiero gdy zaczął praktyczne lekcje pilotażu śmigłowca. Oczywiście pojawiały się też takie dość prozaiczne przykłady, jak sfinalizowanie budowy własnego domu, czy tak zwane "zasadzić drzewo i spłodzić syna" czyli stworzyć własną rodzinę, ale mimo wszystko to wymaga ogromu zaangażowania, ambicji, nieustannej pracy.
a p0lki? dla przykładu - przecież to p0lkom wystarczy jednorazowy stosunek z bezdomnym Mokebe czy jakimś innym brudasem aby były wniebowzięte i osiągnęły szczęście. To dla nich takie przeżycie, że potrafią o nim rozprawiać miesiącami, czy nawet latami, pisać o tym newsy/posty i żyć tym.
#p0lka #logikarozowychpaskow
źródło: obraz
PobierzCzyli co, gdy kobieta zadaje pytanie lub odpiera jakiś zarzut, to jest schemat i histeria a gdy mężczyzna generalizuje, przypisuje intencje i wystawia diagnozy to obycie i doświadczenie?No paradne xD
To, że masz grupę znajomych, która dzieli się z Tobą swoimi historiami nie czyni z tego reprezentatywnego
Istnieją kobiety, które tracą głowy dla turków czy afrykańczyków, bo tak, "bo oni są tacy czarujący i egzotyczni" i nie jest to wcale jakiś margines.
No i
no to może wróćmy do samego początku, żebyś się tak nie motała. Po co zadałaś tamto pierwsze pytanie (w dodatku w jednoznacznym tonie), skoro teraz wyciągasz litanię jakichś nazwijmy to argumentów, mających chyba mnie przekonać, że jednak moje doświadczenia zupełnie się
Różnica między twoim doświadczeniem a argumentem jest taka, że Twoje doświadczenia są subiektywne - mają prawo istnieć, ale nie stanowią dowodu na prawdę o „większości kobiet”. I tylko na to zwróciłam uwagę. Nie unieważniam Twoich obserwacji, ale też nie przyjmuję ich jako ogólnych prawd.
Techniki retoryczne
jest konkretnie zbudowane i nawet 10-latek od razu wywnioskowałby co miało na celu, a zdecydowanie nie było to zaznajomienie się z jakimś moim zdaniem, co zresztą udowodniłaś w kolejnej swojej wypowiedzi. opcje
Tak, moje pierwsze pytanie było dość „prowokacyjne” w formie bo Twoja wypowiedź opierała się na generalizacji kobiet jako przewidywalnych, emocjonalnie przezroczystych itp, co jest retoryką protekcjonalną niezależnie od tego, czy Ci się to podoba.
Jeśli odbierasz to jako „pułapkę”, to tylko dlatego, że zakładasz z góry konfrontacyjny model rozmowy. Twoja
pewnie też bym tak uważał, gdybym już na samym początku popełnił takie faux