Wpis z mikrobloga

Hej, konfiarze! Swojej matce też sprzedajecie klapsy wychowawczo? Czy może ojciec czy dziadek was dalej biją, żeby was zdyscyplinować?
Od kiedy można bić dziecko? Od samych narodzin, jak zacznie ząbkować, raczkować, chodzić, mówić, pójdzie do szkoły, na studia, do pracy? A do kiedy - jak da radę oddać, uciec, będzie pełnoletnie czy dopiero jak pójdzie na swoje? I jakie klapsy są ok, w pupę, w udo, czy można dac dziecku w twarz czy szarpnąć za włosy? Jak mocno, tak by nie było śladu czy jak zostanie siniak to jeszcze w porządku, byle krwi nie było? Jak często jest ok, 4x dziennie, na tydzień, na miesiąc, rocznie czy w życiu? Jeszcze pytanie: to powinno być raczej pod wpływem impulsu, frustracji, czy wyłącznie lanie przez nogę na zimno? A po klapsie można do komunii czy nie bardzo?

Tyle pytań, prosze o jasne odpowiedzi, bo naprawdę nie rozumiem waszego pochwalania przemocy fizycznej wobec drugiego człowieka.

W Polsce obowiązuje prawny zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, w tym również klapsów. Za p-----c fizyczną lub psychiczną nad dzieckiem grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (art. 207 kodeksu karnego). Dodatkowo, jeśli dziecko zostało poważnie uszkodzone, może grozić mu kara do 10 lat pozbawienia wolności

#polityka #dzieci #psychologia #konfederacja #gownowpis #bekazprawakow
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@tulipana jak Ty myślisz, że ktoś normalny będzie karał noworodka 'klapsami w twarz' to już o Tobie świadczy myślę tylko i wyłącznie.
z fartem
  • Odpowiedz
  • 0
@tulipana ja jestem konfiarzem i dla mnie normalny człowiek nawet nie myśli o laniu noworodka po twarzy, tylko w patologicznym umyśle się mogła taka wizja czy myśl pojawić
z fartem
  • Odpowiedz
Tyle pytań, prosze o jasne odpowiedzi


@tulipana: Lewaki są bardzo głupie i zadają głupie i niepoważne pytania, więc odpowiem jak najbardziej poważnie. Rodzic musi mieć prawo do dyscyplinowania swojego dziecka, inaczej nie może być władzy rodzicielskiej, ani wychowania dziecka, do czego rodzic powinien mieć prawo, inaczej coś takiego jak rodzina nie ma sensu i to kolejny powód dlaczego demografia zdycha. Jak dziecko zbije szybę, albo ukradnie to ty odpowiadasz, ale nie
Jah00 - >Tyle pytań, prosze o jasne odpowiedzi

@tulipana: Lewaki są bardzo głupie i ...
  • Odpowiedz
patologicznym umyśle się mogła taka wizja czy myśl pojawić


@Hissis: Pisze się konfiarski umysł, a nie patologiczny.

nie jestem konfiarzem, a klapsy są jak najbardziej ok.


@EvilRogue: W sensie nie potrafisz rozwiązywać problemów inaczej niż z zastosowaniem przemocy? Jak ktoś Ci wymusi pierwszeństwo to też wyskakujesz go n---------ć? Czy bijesz tylko słabszych, którzy nie mogą się bronić? Mojemu koledze stary dawał klapsy, raz się nie skumał, że kolega
  • Odpowiedz
Rodzic musi mieć prawo do dyscyplinowania swojego dziecka, inaczej nie może być władzy rodzicielskiej,


@Jah00: W sensie bić słabszego, bo jest zbyt głupi i ograniczony, żeby rozwiązywać problemy bez użycia przemocy? Pracodawca też ma bić pracownika, bo musi go zdyscyplinować? Nie dowieziesz sprintu albo nie naprawisz buga to co? Taktyczny w------l?

Nie wiem, moi rodzice mnie nie bili, a mimo tego wiedziałem co mi było wolno, a co nie. Moi
  • Odpowiedz
W sensie bić słabszego, bo jest zbyt głupi i ograniczony, żeby rozwiązywać problemy bez użycia przemocy?


@BreathDeath: Masz nastolatków, którzy biegają z nożami i dźgają rówieśników i jak chcesz rozwiązać ten problem bez użycia przemocy geniuszu? Poprosisz ich ładnie, żeby przestali? To chyba ty jesteś zbyt głupi i ograniczony.

Pracodawca też ma bić pracownika, bo musi go
  • Odpowiedz
to jest jak z alkoholem, tu też każda ilość szkodzi zdrowiu


@tulipana: Jest to kolejna kompletna bzdura, bo niewielkie ilości czy to alkoholu czy trucizn, toksyn czy innych szkodliwych substancji organizm jest w stanie w 100% zneutralizować i usunąć bez żadnego długotrwałego wpływu na zdrowie. Z takim substancjami spotykamy się codziennie, bo występują one powszechnie w środowisku i zawsze występowały, więc mamy ewolucyjnie wykształcone mechanizmy obronne. Masz wielu dziewięćdziesięciolatków, a
  • Odpowiedz
"klapsy wolno" ale żaden nie sprecyzuje kiedy są ok a kiedy już przekraczasz granicę i magicznie jest to p-----c.


@tulipana: Bo to zależy. Klapsy są po to, żeby zdyscyplinować. Jeżeli dziecko reaguje na podniesiony głos, albo na groźbę to klapsy są zbędne. Nikt normalny nie chce tego robić jeśli nie musi. Przekroczeniem granicy jest na pewno robienie krzywdy i każdy to podświadomie rozumie. Nawet dzieci jak się biją to tak,
  • Odpowiedz
  • 0
@Jah00: nie ma niewinnego klapsa, a idąc twoim tokiem rozumowania i eskalacji - jak podniesiony głos nie działa, to klaps, a jak lekki klaps nie działa, to już potem wchodzi konkretne lanie. I nie udawaj, że ci co leją dzieci i tylko patrzą czy równo puchnie to też nie usprawiedliwiają tego totylkoklapsami, dyscyplina i kontra do bezstresowego wychowywania. Jeśli jest przyzwolenie na bicie to jest przyzwolenie na bicie, widać ty
  • Odpowiedz
@tulipana: Onetową propagandę mi wklejasz jako argument? No ludzie...

to już potem wchodzi konkretne lanie.


@tulipana: Oczywiście, zdarzają się przypadki, że jak gówniarzowi nie wlejesz to potem wpadnie w narkomanię, albo jemu ktoś zrobi krzywdę, albo on komuś zrobi coś jeszcze gorszego. Ale kiepsko u ciebie z wyobraźnią to już zauważyłem. Świat nie jest idealny i nigdy nie będzie, a jak ktoś chce budować świat idealny to sprowadzi
  • Odpowiedz